Wpadłem dziś do skarbówki i odbierając numerek zauważyłem, że przede mną w kolejce jest ponad 60 osób). Tylko 20 minut przyszło mi czekać na załatwienie mojej sprawy. Mile się zaskoczyłem (w latach uprzednich czekałem po ponad 1h-1,5h).
Babunia szła w stronę Bema. .. Więc z wysepki po przejściu 1/2 ulicy została potrącona.
Nie wiem czy babce w aucie oczy pieprzony makijaż zasłonił, ale zabrał bym jej prawko. Rozumiem, jakby z prawej jej wyskoczyła, ale z lewej, z jaką prędkością babunia by nie szła to przecież widać! Ale tak to jest - albo gadała przez telefon, albo gapiła się w lustereczko jaka to Ona piękna. ..
To już się robi śmieszne. Byłem kiedyś ochroniarzem w tym supermarkecie i wiem jak to wygląda. Jeżeli osoba jest zatrzymana za "głupiego pączka" zjedzonego na sklepie to analogicznie jeżeli to pierwszy taki wybryk klient ma możliwość wyboru: 1) nie jest wzywana policja a on płaci wielokrotność tego produktu, 2) w przypadku odmowy - interwencja policji. Co do pierwszego punktu - w/w klient idzie w towarzystwie szefa/kierownika ochrony do Punktu Obsługi Klienta gdzie kasjerka NABIJA NA SWOJEJ KASIE przykładowo 10x pączek I WKŁADA DO KASETKI. ANI KIEROWNIK ANI SZEF OCHRONY NIE DOTYKAJĄ Z TEGO ŻADNYCH PIENIĘDZY!. Ponadto takie sytuacje (nabijania wielokrotności za towar) były dokonywane tylko jeśli chodziło o spożycie jakiegoś produktu na sklepie (o małej wartości), natomiast "grubsze" kradzieże" zawsze kończyły się interwencją policji.
Mimo że niejednokrotnie nie zgadzałem się z przełożonymi, zwłaszcza z Tomkiem, nie oznacza to że będę w ich stronę rzucał kamieniem z wyssanych bajeczek. Śmiech na sali.
No i Biedronka już całkiem padnie na ryło. I tak już można od dawna zapomnieć o zakupach z samochodem, jeszcze ludzie będą skakać niedługo na spadochronach żeby zrobić zakupy. Z domu do Biedry szedłem 4 minuty. Teraz idę 20.Co będzie potem. .. Żenada. .. A i że nie wspomnę że ludzi mniej odwiedza ten przybytek rozkoszy, pracowników 8,roboty 3x więcej a pieniędzy dwukrotnie mniej. Ktoś nie idzie do TEJ, pójdzie do innej, firma traci? Nie!! Sklep tak. Pracownicy. Na pocieszenie słyszą że do niczego się nie nadają. Chamstwo w Państwie i tyle. Cała ta inwestycja od dupy strony, tak jak ten plac przy ratuszu. Rozpoczęcie przed zimą, potem wieczna przerwa (bo śnieg i już) i zostaje wielkie gówno. 6 pasmówka przy ratuszu, a samochodów jak na lekarstwo. Mieszkam przy ratuszu, to niech mi jeszcze rozpierdzielą osiedle bo może lotnisko będą chcieli zbudować.
Pozdrowienia dla pracowników Biedronki z Armii Krajowej - wytrzymajcie w te ciężkie czasy, wszakże zło się odwróci i będzie lepiej.
Ścieżki rowerowe zamiast parkingu. .. ?? Przecież takowe zajmują około 2/3 chodnika?? Po co?? Nie ma takich szerokich rowerów. Ponadto jeżeli ktoś idzie ścieżką rowerową nierzadko zostaje potrącony z impetentem przez rowerzystę a tamty mówi że to droga dla rowerów! I co? Nie zapominajmy że w Egu nie wszędzie są takie drogi i wtedy np na pasażu mam ... każdego rowerzystę bo to droga dla ludzi?!?!
Zniknęło okienko, zostały nerwy
Trzej królowie przeszli ulicami Elbląga
Potrącenie na pasach
Ukradł kosmetyki warte blisko 300 zł
Kolejny zatrzymany w sprawie nieprawidłowości w hipermarkecie
Poniedziałek, 2 kwietnia
Wysepka zamiast miejsca parkingowego
No i koniec podróży do „ziemi obiecanej”
Po śladach krwi trafili do wandala
Pijani na rowerach
Włamywał się do piwnic
Ukradli 60-metrowy kabel
Wypadek na obwodnicy
Sprawca śmiertelnego wypadku trafił do aresztu
Niedzielny wczasowicz
Kradzieże, których mogłoby nie być?
Zapomniał, gdzie zostawił auto
CBŚ rozbił grupę handlarzy spirytusem
Kradli i wpadli
Narkotyki w bmw