23-letni Marcin W., który będąc pod wpływem alkoholu spowodował śmiertelny wypadek spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Taką decyzję podjął elbląski sąd.
Przypomnijmy: Zdarzenie miało miejsce w niedzielny poranek chwilę przed godziną 6 rano na drodze wyjazdowej z Elbląga. Jadący ul. Mazurska kierowca dostawczego volkswagena z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad swoim pojazdem. Najpierw zjechał na prawe pobocze, później na lewy pas ruchu i tam prawą stroną pojazdu uderzył w drzewo. Pomimo, że samochód był dwuosobowy podróżowało nim trzech mężczyzn. To właśnie 34-latek, który znajdował się w chwili zdarzenia w przestrzeni bagażowej vw caddy zginął na miejscu. 23-letni kierowca oraz 35-letni drugi pasażer zostali przewiezieni na badania do szpitala. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci zbadali trzeźwość 23-letniego kierowcy. Okazało się, że ma on 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna odpowie teraz za spowodowanie po pijanemu śmiertelnego wypadku drogowego. Wczoraj (5 lipca) sąd aresztował go tymczasowo na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu