Olimpia
Tabele i terminarze rozgrywek
Ostatni mecz Startu w Elblągu
Piłkarki ręczne Startu w sobotę (30 kwietnia) rozegrają ostatni w tym sezonie mecz o ligowe punkty przed własną publicznością. Rywalem elblążanek będzie Piotrcovia Piotrków Trybunalski, z którą nasza drużyna wygrała już dwukrotnie w bieżących rozgrywkach.
„Dziewczyny podjęły walkę”
Piłkarki ręczne Startu w wyjazdowym meczu w Lubinie na początku radziły sobie nieźle i do przerwy traciły zaledwie trzy bramki. Po zmianie stron zawodniczki Zagłębia zagrały dużo lepiej i wygrały 32:25. - Na pewno nie przyjechaliśmy do Lubina w roli faworyta i spodziewaliśmy się trudnego meczu - powiedział po spotkaniu trener Marcin Pilch.
Siedmiobramkowa przegrana Startu w Lubinie
Mistrzynie Polski po raz czwarty w tym sezonie pokonały zawodniczki Startu. Sobotnia (9 kwietnia) potyczka w Lubinie zakończyła się wygraną Zagłębia 32:25.
Start zagra z mistrzyniami
Przed piłkarkami ręcznymi Startu mecz z bardzo trudnym przeciwnikiem. W sobotę podopieczne Marcina Pilcha zagrają w Lubinie z tamtejszym Zagłębiem. - Jesteśmy zmotywowane do tego meczu i wierzymy, że z takim zespołem możemy zawalczyć. Najważniejsze, żeby nie popełniać dużo błędów własnych - powiedziała Wioleta Pająk.
„Był to mecz walki”
Piłkarki ręczne Startu rozegrały niezłe spotkanie z wicemistrzyniami Polski, jednak zakończyło się ono dwubramkową porażką. - Dałyśmy z siebie wszystko i jest duży niedosyt - powiedziała po meczu Katarzyna Cygan.
Doświadczona rozgrywająca zagra w Starcie
1 kwietnia w mediach społecznościowych Startu pojawiła się informacja, że od przyszłego sezonu w elbląskim klubie zagra wielokrotna reprezentantka Polski Marta Gęga. To nie był primaaprilisowy żart.
Zacięty mecz z wicemistrzyniami
Piłkarki Startu rozegrały przedostatni w tym sezonie mecz w elbląskiej hali z KPR Gminy Kobierzyce. Gospodynie walczyły z dużo wyżej notowanymi rywalem z Kobierzyc, zminimalizowały straty do dwóch bramek, Do wyrównania nie udało się doprowadzić i mecz zakończył się wygraną KPR Gminy 25:23. Zobacz zdjęcia.
Trudny przeciwnik Startu
Piłkarki ręczne Startu nie miały zbyt dużo czasu, by przygotować się do kolejnej ligowej rywalizacji. Elblążanki poprzednie spotkanie rozegrały w minioną środę, a już jutro (2 kwietnia) zmierzą się z aspirującym do medalu KPR Gminy Kobierzyce.
„Zabrakło mądrości w ataku”
Ostatnie ligowe starcie elblążanek z koszaliniankami w tym sezonie zakończyło się wygraną Młynów Stoisław (27:26). Zawodniczki EKS zbudowały kilkubramkową przewagę, jednak nie potrafiły jej utrzymać. - Taki jest sport. Możemy gdybać, że zabrakło czasu, czy jednej akcji. Bardzo szkoda, bo w pierwszej połowie wszystko nam wychodziło, tak jak chciałyśmy, a w drugiej już nie - powiedziała po meczu Aleksandra Hypka.
Wyrównana walka i przegrana Startu
Nie udało się zawodniczkom Startu wygrać po raz trzeci w tym sezonie z Młynami Stoisław Koszalin. Po raz kolejny pojedynek pomiędzy tymi zespołami był bardzo wyrównany i ponownie zakończył się jednobramkowm zwycięstwem, tym razem koszalinianek. Start - Młyny 26:27. Zobacz zdjęcia.
Ponownie pokonać koszalinianki
Piłkarki ręczne Startu w środę (30 marca) zagrają zaległe spotkanie 15. serii PGNiG Superligi kobiet, w którym zmierzą się na własnym parkiecie z Młynami Stoisław. - Mecze z Koszalinem są atrakcyjne, widowiskowe. Wszystkie trzy spotkania, które graliśmy w lidze były na kontakcie i w środę na pewno czeka nas sporo emocji - powiedział trener Marcin Pilch.
„To był dla nas ważny mecz”
Piłkarki ręczne Startu rozpoczęły ostatnią rundę rozgrywek PGNiG Superligi kobiet od zwycięstwa. Elblążanki pokonały na wyjeździe Młyny Stoisław Koszalin 31:30. - Dziękuję całej drużynie, że tak ten mecz wyglądał. My dziś byłyśmy lepsze i to pokazałyśmy - powiedziała Joanna Wołoszyk.
Umocnić się na szóstym miejscu
Między innymi taki cel mają zawodniczki elbląskiego Startu przed najbliższymi spotkaniami. Przed drużyną Marcina Pilcha dwa mecze z sąsiadem z ligowej tabeli Młynami Stoisław Koszalin. Pierwszy z nich w sobotę (26 marca) na parkiecie rywala.
„Jesteśmy rozczarowane”
Mogło się wydawać, że pojedynek Startu z lubelską Perłą będzie miał dość jednostronny przebieg. Elblążanki jednak walczyły ambitnie i długo dotrzymywały kroku rywalkom. - Wynik przed 40 minut był sprawą otwartą, a o naszym zwycięstwie zadecydowało to, że mamy bardziej doświadczony zespół - powiedziała po meczu trenerka MKS Monika Marzec.
Strata punktów z liderem
Piłkarki ręczne Startu dobrze rozpoczęły pojedynek z wielokrotnymi mistrzyniami Polski z Lublina i dość długo dotrzymywały im kroku. W drugiej połowie kilkuminutowy przestój zakończył się stratą sześciu bramek z rzędu i ostatecznie przegraną z MKS Perły FunFloor 23:31. Zobacz zdjęcia.
Lublin po raz trzeci
W 21. kolejce PGNiG Superligi kobiet zawodniczki Startu zmierzą się w Elblągu z lubelskim MKS Perła FunFloor. - Jesteśmy zmotywowane i chcemy powalczyć z Lublinem, chcemy uzyskać jak najlepszy rezultat i może sprawić niespodziankę - powiedziała Barbara Choromańska.
„Napędziłyśmy się”
Zawodniczki elbląskiego Startu, po raz drugi w tym sezonie, pokonały kielecką Koronę i awansowały na szóste miejsce w PGNiG Superlidze kobiet. - Znamy swoją wartość, wiemy że przed nami dużo pracy. Nie będziemy popadać w huraoptymizm, ale cieszymy się że wygraliśmy z bezpośrednim rywalem i powiększyliśmy przewagę - powiedział po meczu trener Marcin Pilch.
Cenne punkty Startu
Piłkarki ręczne elbląskiego Startu, po raz drugi w sezonie, pokonały na własnym parkiecie Koronę Handball Kielce. Dziś (12 marca) podopieczne Marcina Pilcha wygrały 33:28, zainkasowały trzy punkty i awansowały na szóstą pozycję w ligowej tabeli. Zobacz zdjęcia.
Kolejna szansa elblążanek na awans
Suzuki Korona Handball Kielce to kolejny rywal zawodniczek Startu, z którym zmierzą się w sobotnie popołudnie (12 marca) w hali przy ul. Grunwaldzkiej. Komisarz Ligi poinformował, że zniesiony zostaje limit kibiców, którzy mogą na żywo oglądać rozgrywki PGNiG Superligi kobiet.
„Nie leży nam ten zespół”
Piłkarki ręczne Startu przegrały trzeci mecz w sezonie 2021/2022 z Eurobud JKS Jarosław. Każdy z nich zakończył się sześciobramkową porażką. - Trochę mnie to boli, bo cały czas mamy nadzieję, że w końcu komuś z czołówki urwiemy punkty. Niestety jeszcze nam brakuje - powiedział trener Marcin Pilch.