Piłkarki ręczne elbląskiego Startu pilnie przygotowują się do nowego sezonu. Podopieczne trenera Jerzego Cieplińskiego po zgrupowaniu w Zakopanem biorą udział w towarzyskich turniejach. Pierwszy mecz ligowy z Politechniką Koszalin już 8 września.
Elblążanki po obozie przygotowawczym na którym pracowały nad siłą i wytrzymałością, rozgrywają kolejne mecze kontrolne. Trener Jerzy Ciepliński zaordynował swoim podopiecznym ciężkie treningi, licząc na dobre przygotowanie zespołu do rozgrywek. W Starcie, do czego kibice zdążyli się już zapewne przyzwyczaić, jest wiele kontuzjowanych zawodniczek. W chwili obecnej na urazy narzekają Adrianna Konefał, Iveta Matouskova, Edyta Szymańska, Paulina Wasak, Marta Wiercioch, Hanna Sądej, Marlena Maksymiuk i Edyta Grudka. Część z wymienionych zawodniczek już dochodzi do siebie, a dla niektórych kolejne miesiące będą czasem rehabilitacji.
Dodać też trzeba, że w najbliższym czasie Start będzie sobie musiał radzić bez Hanny Frąckiewicz, która spodziewa się dziecka. Z kariery sportowej zrezygnowały natomiast Ewelina Ocalewicz, Agata Szulc i Agnieszka Szlija, a do Sambora Tczew przeniosła się po ostatnich rozgrywkach Anna Szott.
Trener Jerzy Ciepliński mówi o trudnym zadaniu, które czeka Start w nowym sezonie – Ta drużyna zdobyła w ostatnich rozgrywkach dziewiąte miejsce i jest tego jakaś przyczyna. Pracujemy bardzo ciężko na to, by zmienić ten stan rzeczy. Są spore zaległości, jeśli chodzi o elementy techniczno-taktyczne, które należy nadrobić by ten zespół lepiej grał w piłkę ręczną. Za nami okres przygotowania ogólnego, teraz pracujemy nad zgrywaniem zespołu, techniką i taktyką. Graliśmy z silnymi rywalami na turnieju w Czechach, gdzie wystąpiły drużyny z Norwegii, Niemiec i Czech. Przegraliśmy dwa mecze i wygraliśmy jeden (wyniki Startu to przegrane z Storhammarm Handball 26:35, z VfL Oldenburg 28:33 i wygrana z Banikiem Most 29:25 - przyp.red.). Nie przywiązuję większej wagi do wyników gier kontrolnych, a bardziej do tego, że mamy materiał do analizy, co robimy dobrze, a co trzeba poprawić. Cieszy mnie fakt, że zawodniczki podchodzą do treningu z dużym zaangażowaniem. Drużyna jest w przebudowie. Skład będzie się krystalizował w najbliższym czasie.
Do drużyny dołączyły nowe zawodniczki. W najbliższym sezonie w bramce Startu zobaczymy Ekaterinę Dzhukevą z Bułgarii, środkową Valerii Zoria z Ukrainy, skrzydłową Aleksandrę Jędrzejczyk z Łączpolu Gdynia oraz Sylwię Klonowską z SMS-u Gliwice. Zagrają też dobrze znane kibicom Magdalena Białoszewska (Dolegało) i Marta Karwecka (powrót z wypożyczenia z Politechniki Koszalin).
– Dziewczyny pracują ciężko na treningach i jesteśmy dobrej myśli – mówi Dariusz Bajczyk, dyrektor Startu. – Widać, że trener wie co robi i zawodniczki robią postępy. Nadal możemy mówić o stabilności w klubie, co jest bardzo ważne. Staramy się, by było coraz lepiej i myślę, że zawodniczki nie mogą narzekać. Mają dobrego szkoleniowca, opiekę medyczną na wysokim poziomie, gdyż pomaga nam doktor Paweł Bazela i masażystka Alicja Mucharska. Warto też wspomnieć o nowym partnerze technicznym. Przez najbliższe dwa sezony nasz zespół będzie występował w strojach sportowych firmy Hummel. Oczywiście jak zawsze liczymy na kibiców, którzy tak wspaniale wspierają naszą drużynę, dlatego zdecydowaliśmy, że fani nadal będą mogli kupować karty kibica w atrakcyjnych cenach (o cenie i miejscu gdzie będzie je można nabyć poinformujemy naszych czytelników wkrótce - przyp. red.).
W najbliższym czasie nasza drużyna wystąpi w kolejnych turniejach towarzyskich. Już w najbliższy weekend weźmie udział w rozgrywkach w Tczewie, gdzie jej rywalami będzie PCM Kościerzyna, Jutrzenka Płock oraz Sambor Tczew. W dniach 24-26 sierpnia elbląscy kibice będą mieli okazję dopingować nasze zawodniczki na turnieju w Elblągu. Start zagra w nim z Łączpolem Gdynia, SPR Lublin i Samborem.
Pierwszy ligowy mecz nasza drużyna zagra w Elblągu 8 września. Rywalem Startu będzie Politechnika Koszalin.
Dodać też trzeba, że w najbliższym czasie Start będzie sobie musiał radzić bez Hanny Frąckiewicz, która spodziewa się dziecka. Z kariery sportowej zrezygnowały natomiast Ewelina Ocalewicz, Agata Szulc i Agnieszka Szlija, a do Sambora Tczew przeniosła się po ostatnich rozgrywkach Anna Szott.
Trener Jerzy Ciepliński mówi o trudnym zadaniu, które czeka Start w nowym sezonie – Ta drużyna zdobyła w ostatnich rozgrywkach dziewiąte miejsce i jest tego jakaś przyczyna. Pracujemy bardzo ciężko na to, by zmienić ten stan rzeczy. Są spore zaległości, jeśli chodzi o elementy techniczno-taktyczne, które należy nadrobić by ten zespół lepiej grał w piłkę ręczną. Za nami okres przygotowania ogólnego, teraz pracujemy nad zgrywaniem zespołu, techniką i taktyką. Graliśmy z silnymi rywalami na turnieju w Czechach, gdzie wystąpiły drużyny z Norwegii, Niemiec i Czech. Przegraliśmy dwa mecze i wygraliśmy jeden (wyniki Startu to przegrane z Storhammarm Handball 26:35, z VfL Oldenburg 28:33 i wygrana z Banikiem Most 29:25 - przyp.red.). Nie przywiązuję większej wagi do wyników gier kontrolnych, a bardziej do tego, że mamy materiał do analizy, co robimy dobrze, a co trzeba poprawić. Cieszy mnie fakt, że zawodniczki podchodzą do treningu z dużym zaangażowaniem. Drużyna jest w przebudowie. Skład będzie się krystalizował w najbliższym czasie.
Do drużyny dołączyły nowe zawodniczki. W najbliższym sezonie w bramce Startu zobaczymy Ekaterinę Dzhukevą z Bułgarii, środkową Valerii Zoria z Ukrainy, skrzydłową Aleksandrę Jędrzejczyk z Łączpolu Gdynia oraz Sylwię Klonowską z SMS-u Gliwice. Zagrają też dobrze znane kibicom Magdalena Białoszewska (Dolegało) i Marta Karwecka (powrót z wypożyczenia z Politechniki Koszalin).
– Dziewczyny pracują ciężko na treningach i jesteśmy dobrej myśli – mówi Dariusz Bajczyk, dyrektor Startu. – Widać, że trener wie co robi i zawodniczki robią postępy. Nadal możemy mówić o stabilności w klubie, co jest bardzo ważne. Staramy się, by było coraz lepiej i myślę, że zawodniczki nie mogą narzekać. Mają dobrego szkoleniowca, opiekę medyczną na wysokim poziomie, gdyż pomaga nam doktor Paweł Bazela i masażystka Alicja Mucharska. Warto też wspomnieć o nowym partnerze technicznym. Przez najbliższe dwa sezony nasz zespół będzie występował w strojach sportowych firmy Hummel. Oczywiście jak zawsze liczymy na kibiców, którzy tak wspaniale wspierają naszą drużynę, dlatego zdecydowaliśmy, że fani nadal będą mogli kupować karty kibica w atrakcyjnych cenach (o cenie i miejscu gdzie będzie je można nabyć poinformujemy naszych czytelników wkrótce - przyp. red.).
W najbliższym czasie nasza drużyna wystąpi w kolejnych turniejach towarzyskich. Już w najbliższy weekend weźmie udział w rozgrywkach w Tczewie, gdzie jej rywalami będzie PCM Kościerzyna, Jutrzenka Płock oraz Sambor Tczew. W dniach 24-26 sierpnia elbląscy kibice będą mieli okazję dopingować nasze zawodniczki na turnieju w Elblągu. Start zagra w nim z Łączpolem Gdynia, SPR Lublin i Samborem.
Pierwszy ligowy mecz nasza drużyna zagra w Elblągu 8 września. Rywalem Startu będzie Politechnika Koszalin.
ppz