Podpis:
Mariusz Wlazły - pamiętamy, gdy nie chciałeś grać dla reprezentacji. Niby jakieś kontuzje, a w lidze grasz. Na szczęście panowie poradzili sobie bez ciebie cwaniaczku. Tylko dlatego nie oglądam tych meczów.
Dzięki niemu zostaliśmy Mistrzami Europy i Świata. Nie grał, bo związek traktował go źle. Co ty wiesz?