Wokulski to dziwny człowiek. Poszedł na wojnę żeby zarobić a nie dla idei. Współpracował i przyjaźnił się z żydami. Handlował i przyjaźnij się z Rosjaninem. W Paryżu brał udział w tworzeniu nowej technologii. Pomagał biednym ale tym uczciwym co chcą pracować. W dorosłym życiu Wokulskiego nie było hasła Bóg Honor Ojczyzna. Było za to miejsce na romantyczną nieszczęśliwą miłość do zatracenia. Lalka chyba nie jest ulubioną lekturą prawicy. Wszyscy od lat czytają a nikt wniosków nie wyciąga. Czerwony
do "czerwony": "fajny i logiczny" tekścik wykombinowałeś ". .. W dorosłym życiu Wokulskiego nie było hasła Bóg Honor Ojczyzna. .. Lalka chyba nie jest ulubioną lekturą prawicy. .. " Pewnie sugerujesz że jest ulubioną książką lewicy? Koń by się uśmiał, facet, który zrozumiał że rewolucja jest do dupy. Kapitalista, prywaciarz (takich czerwoni zwalczali) i handlarz wojenny. Gratuluję "przenikliwości". A tak na marginesie nie wiem czy wiesz że propagowanie ideologii totalitarnych jest przestępstwem co zostało uznane przez Sejm RP. Więc nie obnoś się za bardzo z tym "czerwonym" bo to wcale nie jest powód do dumy lecz dowodzi czegoś zupełnie przeciwnego.