Jeżeli to prawda, że tę rzeźbę postawiono na postumencie pomnika upamietniajacego mieszkańców poległych w I wojnie, to to jest gruby skandal. I chyba przydałby się o tym tekst. Pomijam już ten osobliwy alians niskiego szczebla tronu i ołtarza, bo ludzie mają prawo organizować sobie lokalne wydarzenia jak chcą i i jak im się podoba.
Tak, Chrobry stoi na naprawionym postumencie pod pierwszowojenny pomnik, który zresztą widać na jednym ze zdjęć - odsunięty na bok. Pomnik ten leżał wcześniej przy cokole, był uszkodzony, ale nie znaczy to tego, że Chrobry ma zająć akurat jego miejsce. Ostatecznie chodzi o miejsce upamiętnienia ludzi, którzy tu żyli i polegli w I wojnie. Tym bardziej, że ci obrzydliwi Niemcy nawet swoim wrogom z I wojny wystawiali nagrobki, nawet w naszych okolicach. W tych czasach takie pomniki często się odnawia, tablice - przywraca lub zdrapuje z nich maskującą farbę. Ja też uważam, że Portel powinien zająć się tą sprawą, zanim pomnik po cichu się zdematerializuje na zasadzie: nie mamy żadnego denkmala i co nam pan zrobi? W razie czego mam zdjęcia sprzed lokalizacji Chrobrego.