Historia w istocie typowa - to są tysiące życiorysów Ślązaków a z woojewództw północnych: Kaszubów, Warmiaków, Mazurów Powiślaków. O życiu decydowały kilometry (jeśli chodzi o obszar) lub miesiące (metryka). Urodziłęś się 6 miesięcy szybciej niż sąsiad i już masz w życiorysie HJ i udział w Volksturmie. Kwiatkowsi -Blum miał to szczęście że metrykalnie nie uwikłąno go w nazizm. Ale mił pecha urodzić się za Odrą, co spowodowało że nie wywinoł się czysty z objęć komunizmu. Orzechy za dolary, że teczka w IPN (o ile jest i jest dostąpna) to nie będą pachnące kwiatki - ale nawet jeśli to trzeba pamiętać Gerard i tysiące mu podobnych nie mieli w zasadzie wyboru.