Mimo pierwszego dnia miesiąca na targu nie było tłoku. Oferta towarowa była dość bogata. Brakowało jedynie masła. Za funt trzeba było zapłacić 1,40-1,50 marek. Jajka kosztowały 8-9 fenigów za sztukę. Ceny za świeże i starsze owoce bez zmian. Również ceny mięsa były takie jak wcześniej - informowała elbląska prasa w maju 1929 roku.
Na targu rybnym [...] za funt płotek trzeba było zapłacić 30-50 fenigów, świeżych fląder 30-35 fenigów, sandacza 1 markę, dorsza 35-40 fenigów, stynek 30 fenigów, krynickich szprotek 50 fenigów. Ceny innych gatunków ryb były takie, jak ubiegłej soboty (ET, środa, 01.05.1929 r.).
60 lat minęło
25 i 26 kwietnia klub wioślarski "Vorwärts" będzie obchodzić uroczystość 60-lecia istnienia (ET, czwartek, 02.05.1929 r.).
Pochody pierwszomajowe
Uroczystości majowe upłynęły w spokoju. Pochód związków zawodowych, w którym wzięło udział 2500 osób, przebiegł bez incydentów i zakłóceń w komunikacji. Również organizowany w tym samym czasie pochód komunistów, który stosownie do zaleceń prezydium policji przeszedł innymi ulicami miasta, przebiegł bez zakłóceń. Policja nie miała okazji do interwencji (ET, czwartek, 02.05.1929 r.).
"Kwiatuszek" i jego towarzysze skazani za naruszenie miru domowego
Wczoraj przed sądem ławniczym odpowiadał niejaki Blümlein (niem. kwiatuszek) i jego towarzysze z Elbląga za naruszenie miru domowego. A byli to robotnicy Albert W., Paul R. i Otto Sch., którzy 24 grudnia ubiegłego roku po wieczerzy wigilijnej w stanie alkoholowego upojenia weszli do stajni właściciela ziemskiego Herberta Rapp-Wöcklitza, żeby tam się przespać. Gdy ich najście zostało odkryte, wezwano myśliwego Chittka, ponieważ w tym rejonie dochodziło do kradzieży. Zapytał on oskarżonych o ich nazwiska. W. od razu podał swoje nazwisko, Sch. und R. nie chcieli podać swoich personaliów i zaczęli obrażać urzędnika. W końcu Sch. podał swoje nazwisko a R. podał, że nazywa się "Blümlein z Blumenstraße" (tłum. Kwiatuszek z Kwiatowej). Sąd ławniczy skazał W. za zakłócenie miru domowego na 2 tygodnie więzienia, R. i Sch. za to samo przewinienie i obrazę urzędnika na miesiąc więzienia, a R. dodatkowo na 4 dni za podanie fałszywych danych (ET, środa, 01.05.1929 r.).
Nagły atak na ulicy
Wczoraj na ulicy Bertę K. zamieszkałą przy ulicy Kwiatowej 20 (niem. Blumenstraße) złapały skurcze. Kobieta upadła przy Wewnętrznej Grobli Młyńskiej 4a (niem. Inn. Mühlendamm, dzisiejsza 1-Maja) i musiała samochodem medycznym zostać przewieziona do domu (ET, środa, 01.05.1929 r.).
Głuchoniemy bezdomny ranny podczas zderzenia z motocyklem
Wczoraj po południu bezdomny i głuchoniemy Adolf Kröpel, który wałęsał się ulicami miasta, został potrącony przez motocykl. W wyniku zdarzenia mężczyzna został ranny. Z ulicy Studziennej (niem. Wilhelmstraße) nadjechało auto zmierzające w kierunku ulicy Pocztowej (niem. Poststraße). Od strony Bramy Targowej w kierunku Świętego Ducha (niem. Hl. Geiststraße) nadjechał motocykl, który, by uniknąć zderzenia z autem, na ulicy Studziennej zboczył w lewo, a następnie wskoczył na prawą część jezdni, gdzie zderzył się z K., który miał właśnie zamiar przejść przez ulicę. W wyniku zdarzenia motocykl i jego kierowca oraz K. upadli na ziemię. K. doznał poważnego urazu tylnej części głowy, co wymagało przewiezienia mężczyzny do szpitala (ET, piątek, 03.05.1929 r.).
Łakomy kąsek i głodny pies
Wczoraj w południe na rogu Bema (niem. Hindenburgstraße) i Mickiewicza (niem. Trusostraße) pewna kobieta zgubiła kawałek mięsa owiniętego papierem, który wypadł jej z koszyka. Podążający za psem kobiety duży pies zwietrzył zgubę i po pozbyciu się papieru rzucił się na zdobycz. Wkrótce kobieta zauważyła brak zakupionego wcześniej mięsa i gdy zbliżyła się do psa, by wyrwać mu je, ten wziął je do pyska i uciekł z nim. Kobieta udała się od razu do sklepu, by znów zakupić kawałek mięsa (ET, piątek, 03.05.1929 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu w latach 20. XX wieku. Są one zdigitalizowane przez Bibliotekę Elbląską, z której zbiorów korzystamy. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety "Elbinger Tageblatt"