Nie dość, że ma nasrane w głowie to jeszcze czuje się bezkarna. Ale pewnie może sobie na to pozwolić jak się ma grono życzliwych osób, które funduje elitarną szkołę i wsparcie w postaci mecenasa Borkowskiego, który do tanich adwokatów nie należy. Kiedyś taki egzemplarz skierowano by do leczenia zamkniętego po pierwszej rozprawie, ale teraz niestety nie ma bata. I to jest niestety wada demokracji.
Biedna dziewczyna! Jak śmiesz na Nią złe słowo powiedzieć! Ona potrzebuje pomocy nawet ja sama bym była skłonna jej pomóc i to nawet finansowo. A ty musisz być bardzo zawistną osobą!