
Jeszcze kilka lat temu to uczniowie mieli dylemat, do której dostaną się szkoły, a teraz szkoły walczą o każdego ucznia. Z roku na rok zmniejsza się liczba oddziałów w elbląskich placówkach oświatowych. Wiele elbląskich szkół opuściło swoje stare mury, by połączyć się z innymi placówkami.
Tak stało się w przypadku V Liceum Ogólnokształcącego, które zadomowiło się teraz w murach elbląskiego Ekonomika. Podobny los podzieliła Handlówka, która opuściła szkolne miasteczko przy ul. Saperów i przeniosła się na ul. Rycerską, gdzie nadal się mieści Zespół Szkół Techniczno-Informatycznych. Dla wszystkich tych szkół to ogromna zmiana. Tym samym szkolne miasteczko przy ul. Saperów, które zawsze tętniło życiem, pozbyło się sporej liczby uczniów. Budynek, w którym mieściły się Zespół Szkół Handlowych i V Liceum Ogólnokształcące, stoi teraz pusty. Jakie są dalsze plany względem niego? Z zaczerpniętych w Urzędzie Miejskim informacji wynika, że budynek jest do wydzierżawienia. Są chętni, a obecnie trwają procedury. Miejmy nadzieję, że miasteczko szkolne powiększy się o nową szkołę. Szkoda, żeby straciło ono swój dotychczasowy charakter i miano typowego szkolnego miasteczka, jakim mogło poszczycić się do tej pory i z czym go kojarzono.
– Uczyłem się kilka dobrych lat temu w miasteczku szkolnym. Tętniło ono wtedy życiem – mówi były uczeń jednej ze szkół przy ul. Saperów. – Były to niezapomniane lata. Nie wiem, czy odnoszę dobre wrażanie, ponieważ nie bywam teraz często w okolicach Saperów, ale wydaje mi się, że dziś miasteczko jakby trochę zamiera. To już nie to samo, co kiedyś. Jakby straciło swój dawny charakter typowego szkolnego miasteczka – dodaje.
Z kolei z rozmów z częstymi bywalcami szkolnego miasteczka wynika, jak wielką udrękę stanowi jakość nawierzchni drogi znajdującej się przed szkołami szkolnego miasteczka. Pełna jest ona dziur i innych przeszkód. Rzecz godna uwagi, a jeszcze bardziej remontu.
A skoro o remontach mowa, rewolucję w swej historii przechodzi Gimnazjum nr 5. Gimnazjalny budynek przy ulicy Agrykola jest obecnie remontowany, a uczniowie wraz z nauczycielami dzielą swój los z uczniami Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich w miasteczku szkolnym. Gimnazjaliści jednak do swej starej szkoły powrócą. Muszą tylko poczekać aż remont się skończy. W Urzędzie Miejskim poinformowano nas, że remont został zaplanowany na dwa lata. Tak więc cierpliwości drodzy gimnazjaliści!
Jak widać elbląskie szkoły przechodzą w ostatnich czasach sporą rewolucję. Szkoły opuszczają swoje dotychczasowe lokum i zadomawiają się w innym miejscu. Czy kolejne szkoły podzielą ich los? Czas pokaże.
– Uczyłem się kilka dobrych lat temu w miasteczku szkolnym. Tętniło ono wtedy życiem – mówi były uczeń jednej ze szkół przy ul. Saperów. – Były to niezapomniane lata. Nie wiem, czy odnoszę dobre wrażanie, ponieważ nie bywam teraz często w okolicach Saperów, ale wydaje mi się, że dziś miasteczko jakby trochę zamiera. To już nie to samo, co kiedyś. Jakby straciło swój dawny charakter typowego szkolnego miasteczka – dodaje.
Z kolei z rozmów z częstymi bywalcami szkolnego miasteczka wynika, jak wielką udrękę stanowi jakość nawierzchni drogi znajdującej się przed szkołami szkolnego miasteczka. Pełna jest ona dziur i innych przeszkód. Rzecz godna uwagi, a jeszcze bardziej remontu.
A skoro o remontach mowa, rewolucję w swej historii przechodzi Gimnazjum nr 5. Gimnazjalny budynek przy ulicy Agrykola jest obecnie remontowany, a uczniowie wraz z nauczycielami dzielą swój los z uczniami Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich w miasteczku szkolnym. Gimnazjaliści jednak do swej starej szkoły powrócą. Muszą tylko poczekać aż remont się skończy. W Urzędzie Miejskim poinformowano nas, że remont został zaplanowany na dwa lata. Tak więc cierpliwości drodzy gimnazjaliści!
Jak widać elbląskie szkoły przechodzą w ostatnich czasach sporą rewolucję. Szkoły opuszczają swoje dotychczasowe lokum i zadomawiają się w innym miejscu. Czy kolejne szkoły podzielą ich los? Czas pokaże.
dk