K. .. a ! Ludziom pomagać a nie ptakom. Tylu bezdomnych jest, tyle biedy a oni ptaszkami się zajmują. Ludzie nie mają gdzie spać, co zjeść, gdzie się ogrzać. W okolicach szpitala na przystankach przesiaduje kobieta z trzema torbami cały jej dobytek, nikt się nie zainteresuje. Ta kobieta siedziała też w Wigilie, nikt się nie zainteresował, nie miałem co jej dać to chociaż kanapki do pracy oddałem. Autobusami jeździ schorowany chyba się ogrzać facet, też pewnie bezdomny z dwoma torbami i ledwo dycha, słychać że chory, nie ma siły nawet kaszleć, gdzie jest straż miejska i MOPS? Codziennie ludzie szukają po śmietnikach żeby przetrwać. Ta wasza pomoc to jedna wielka fikcja.
Następnym razem wręcz im kartke z adresem do noclegowni i telefonem do opieki społecznej będziesz miał przynajmniej czyste sumienie ale nie spodziewaj się że kolejnego dnia już ich nie zobaczysz.