" Natomiast liczba kolizji – od lat – kształtuje się w granicach 2 tys. rocznie. Nowa trasa S7 w kierunku Gdańska sprawiła, że bezpieczeństwo na drodze poprawiło się. " - Panie komendancie, jedno przeczy drugiemu ! Skoro jest teraz nowa S7 to powinno być zdecydowanie mniej wypadków, bo właśnie na starej siódemce była olbrzymia ilość wypadków. Czyli coś tu się nie zgadza z tym, co pan twierdzi?
To bardzo proste bezpieczeństwo się poprawiło, bo jest dużo mniej śmiertelnych wypadków na trasie S7, na starej 7 był las krzyży na poboczu, a na skrzyżowaniu między Krosnem a Pasłękiem co chwila wypadki, teraz jak jest wiadukt nie ma ich tam prawie wcale, a te 2 tys kolizji to i tak niezły wynik bo od czasu budowy S7 między Pasłękiem a Elblągiem minęło ponad 10 lat i liczba samochodów na polskich drogach wzrosła o kilkadziesiąt procent zwłaszcza osobowych, wzrósł ruch tranzytowy TIR-ów i dużo jeździ pracowników ze wschodu i na zakupy z Rosji, więc te 2 tys. to nie tak dużo w ujęciu realnym.