Mieszkam obok, co tydzień to samo. W poniedziałek posprzątają i do niedzieli już syf. W koło śmietniki ale się nie chce podejść, bo przecież takie zmęczone dziecko jest od skakania na hulajnodze. Ciekawe od kogo dzieci się tego nauczyły. .. .
@Heh - Macie wasze wychowanie bezstresowe pogłoski i tyle coś trzeba mieć nieźle z glaca nie tak, żeby godzinami jeździć w te i we wte. To pokolenie jest już skazane na porażkę życiową. Rodzice pewnie nie mają pojęcia jak oni się zachowują.