Kierowcy nie znają przepisów i jak zobaczą tramwaj to albo poprostu jadą, albo stają jak wryci, na tym skrzyżowaniu to jest częste wymuszenie, albo hamowanie ostre bo tramwaj, podobnie jest na rondzie 3 go maja. A sam się przyznam, że gdyby nie światła to nie wiem jak wygląda sprawa z pierwszeństwem na wysokości mleczarni :)