– Zależy nam na zaszczepieniu w dzieciach wartości patriotycznych. To festiwal, nie konkurs. Nie chcemy wyróżniać żadnych dzieci, tylko chcemy, by poczuły one, że są odpowiedzialne za ojczyznę, żeby utożsamiały się z nią, z wojskiem i niepodległością – mówi podczas dzisiejszego (6 listopada) IV Ogólnomiejskiego Przedszkolnego Festiwalu Piosenki Patriotycznej w Elblągu, Elżbieta Wichrowska, jego organizatorka. Zobacz zdjęcia.
Festiwal odbył się z okazji zbliżającego się Dnia Niepodległości. Jak informuje Elżbieta Wichrowska, w wydarzeniu wzięło udział 16 elbląskich przedszkoli.
– Panie, które przygotowywały dzieciaczki, miały pełną dowolność w wyborze repertuaru, a naszym celem jest propagowanie szacunku do wojska polskiego i do ojczyzny – mówi Elżbieta Wichrowska. – Zależy nam na zaszczepieniu w dzieciach wartości patriotycznych. To festiwal, nie konkurs. Nie chcemy wyróżniać żadnych dzieci, tylko chcemy, by poczuły one, że są odpowiedzialne za ojczyznę, żeby utożsamiały się z nią, z wojskiem i niepodległością.
To już czwarty festiwal. Skąd właściwie wzięła się inicjatywa, by go zorganizować?
– Tak naprawdę kilka lat temu pojawił się pomysł na takie wydarzenie. Brakowało nam maluchów, które by na scenie występowały i tak to się zaczęło, a dziś spotykamy się już po raz czwarty – mówi Anna Sobolak, dyrektor SP23 w Elblągu.
Solowe oraz grupowe występy przedszkolaków poprzedził jednak występ Centralnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.
– Nasz zespół, który liczy 17 członków, działa od roku i zaprezentujemy dziś Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego – mówi major Maciej Skrzypczak, szef sekcji komunikacji społecznej 16 pułku logistycznego w Elblągu.
Przedszkolaków przed występem wspierały przede wszystkim nauczycielki, które od około miesiąca ich przygotowywały.
– Nie stresuję dzieci, zawsze im powtarzam, że to jest zabawa – mówi Irmina Mączkowska-Nadachewicz z przedszkola nr 23 w Elblągu. – Wiadomo, trzeba zachować kulturę i powagę, ale teraz chodzi o rozrywkę, dzieci jeszcze będą miały okazję, żeby się w życiu stresować. Zawsze wychodzę z założenia, żeby były uśmiechnięte i się dobrze bawiły.
Pani Irmina po raz pierwszy ma pod opieką grupę sześciolatków, więc jest to jej debiut na festiwalu.
– Super organizacja, widać, że wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, a dzieci są pięknie przebrane, nauczyciele stanęli na wysokości zadania, a ja życzę każdemu powodzenia – dodaje pani Irmina.