Zawsze czekam na waszą studniówkę, to chyba jedyna szkoła gdzie nie ma festiwalu czerwonych sukien. Wiem że kobiet mało, bo przecież szkoła nieduża ale jednak mając gust, ciut większy zmysł estetyczny (i pewnie dogadanie się dziewczyn)te wasze kreacje piękne i nie rażą w oczy czerwienią. Bo ja rozumiem jedną czy dwie, jak szkoła wielka to ze 4 ale nie co druga i to w tym samym kroju.