Po dwóch przegranych w tym sezonie z GTPR, elblążanki były żądne rewanżu. Piłkarki Kram Startu zagrały dobre spotkanie, prowadziły z gdyniankami już nawet dziesięcioma bramkami, by ostatecznie wygrać 30:24. Zobacz zdjęcia z meczu.
Obie drużyny rozpoczęły III rundę podobnie, od remisu w regulaminowym czasie gry i porażki po rzutach karnych oraz przegranej z MKS Perła Lublin. Przed spotkaniem dzieliło je pięć punktów, gdynianki miały czterdzieści sześć oczek, elblążanki pięćdziesiąt jeden. Nasza drużyna zajmowała czwarte miejsce i by powrócić na najniższy stopień podium musiała dziś wygrać.
Wynik potyczki otworzyła Patricia Matieli. Gospodynie doprowadziły do wyrównania dopiero dwie minuty później, za sprawą Joanny Wagi, który przechwyciła piłkę i pokonała Weronikę Kordowiecką. Błąd GTPR szybko się zemścił i do wyrównania po 3 doprowadziła Katarzyna Kozimur, która kilka minut później wyprowadziła swoją drużynę na pierwsze w tym meczu prowadzenie (6:5). W kolejnych minutach między słupkami świetnie spisywała się Sołomija Szywerska, która raz za razem odbijała rzuty gdynianek. Elblążanki prezentowały się dobrze w ataku, a po kontrze wykończonej przez Patrycję Świerżewską, Kram Start prowadził 9:6. Po kolejnej stracie przyjezdnych, gospodynie miały już cztery bramki przewagi. W dalszej ucieczce pomagały im gdynianki, które obijały bramkę, niedokładnie podawały, popełniły też faul w ataku. W 29. minucie, po podaniu Sołomiji Szywerskiej przez całe boisko, do siatki trafiła Aleksandra Dorsz i tablica wyników wskazywała 14:9. Brawa należały się także kapitan EKS, która z łatwością oszukiwała obronę GTPR i ustanowiła wynik pierwszej połowy na 17:11.
Po wznowieniu elblążanki nadal grały twardo w obronie, a to zaowocowało kontratakami i trzema bramkami z rzędu. Przyjezdne dwukrotnie trafiły w 34. minucie, jednak na kolejnego gola ich kibice czekali sześć minut. Rzuty karne dobrze wykonywała Sylwia Lisewska, a ze skrzydła nie do zatrzymania była Magda Balsam, która w 38. minucie wyprowadziła Kram Start na dziesięciobramkowe prowadzenie (23:13). Po przerwie na żądanie Marcina Markuszewskiego, na ławkę kar powędrowała Patrycja Świerżewska, a gdynianki odrobiły w tym czasie dwa gole. Po czterech minutach prób pokonania gdyńskiej bramkarki, w końcu uczyniła to Magda Balsam, a gdy przyjezdne znów zanotowały twa trafienia z rzędu, porozmawiać ze swoimi zawodniczkami postanowił Andrzej Niewrzawa. Od tego czasu bramki padały naprzemiennie, do stanu 26:19. Szkoleniowiec EKS rotował składem, by każda z zawodniczek mogła pojawić się na boisku chociaż na kilka minut. Od 52. minuty w szeregach Startu szwankowała skuteczność, pojawiły się też błędy przy podaniach, a przyjezdne przeprowadzały kontrataki, które kończyła Aneta Łabuda. Przewaga gospodyń malała, jednak była na tyle duża, że mogły spokojnie kontrolować wynik. W końcówce czwarty rzut karny wykorzystała Sylwia Lisewska, wynik meczu na 30:24 ustanowiła Joanna Waga.
Kram Start Elbląg - GTPR Gdynia 30:24 (17:11)
Start: Szywerska, Powaga - Lisewska 7, Waga 6, Balsam 5, Kozimur 3, Kwiecińska 2, Stokłosa 2, Świerżewska 2, Yashchuk 2, Dorsz 1, Choromańska, Świerczek, Jędrzejczyk, Szynkaruk, Gerej.
GTPR: Kordowiecka, Kamińska, Chodakowska - Łabuda 9, Kozłowska 4, Janiszewska 3, Pękala 2, Matieli 2, Szarawaga 2, Gutkowska 1, Uścinowicz 1, Stanulewicz, Śliwińska, Małecka, Błaszkowska.
Kolejny mecz ligowy elblążanki zagrają w niedzielę (15 kwietnia) na własnym parkiecie z Pogonią, wcześniej jednak udadzą się do Szczecina, gdzie rozegrają mecz Pucharu Polski.
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Wynik potyczki otworzyła Patricia Matieli. Gospodynie doprowadziły do wyrównania dopiero dwie minuty później, za sprawą Joanny Wagi, który przechwyciła piłkę i pokonała Weronikę Kordowiecką. Błąd GTPR szybko się zemścił i do wyrównania po 3 doprowadziła Katarzyna Kozimur, która kilka minut później wyprowadziła swoją drużynę na pierwsze w tym meczu prowadzenie (6:5). W kolejnych minutach między słupkami świetnie spisywała się Sołomija Szywerska, która raz za razem odbijała rzuty gdynianek. Elblążanki prezentowały się dobrze w ataku, a po kontrze wykończonej przez Patrycję Świerżewską, Kram Start prowadził 9:6. Po kolejnej stracie przyjezdnych, gospodynie miały już cztery bramki przewagi. W dalszej ucieczce pomagały im gdynianki, które obijały bramkę, niedokładnie podawały, popełniły też faul w ataku. W 29. minucie, po podaniu Sołomiji Szywerskiej przez całe boisko, do siatki trafiła Aleksandra Dorsz i tablica wyników wskazywała 14:9. Brawa należały się także kapitan EKS, która z łatwością oszukiwała obronę GTPR i ustanowiła wynik pierwszej połowy na 17:11.
Po wznowieniu elblążanki nadal grały twardo w obronie, a to zaowocowało kontratakami i trzema bramkami z rzędu. Przyjezdne dwukrotnie trafiły w 34. minucie, jednak na kolejnego gola ich kibice czekali sześć minut. Rzuty karne dobrze wykonywała Sylwia Lisewska, a ze skrzydła nie do zatrzymania była Magda Balsam, która w 38. minucie wyprowadziła Kram Start na dziesięciobramkowe prowadzenie (23:13). Po przerwie na żądanie Marcina Markuszewskiego, na ławkę kar powędrowała Patrycja Świerżewska, a gdynianki odrobiły w tym czasie dwa gole. Po czterech minutach prób pokonania gdyńskiej bramkarki, w końcu uczyniła to Magda Balsam, a gdy przyjezdne znów zanotowały twa trafienia z rzędu, porozmawiać ze swoimi zawodniczkami postanowił Andrzej Niewrzawa. Od tego czasu bramki padały naprzemiennie, do stanu 26:19. Szkoleniowiec EKS rotował składem, by każda z zawodniczek mogła pojawić się na boisku chociaż na kilka minut. Od 52. minuty w szeregach Startu szwankowała skuteczność, pojawiły się też błędy przy podaniach, a przyjezdne przeprowadzały kontrataki, które kończyła Aneta Łabuda. Przewaga gospodyń malała, jednak była na tyle duża, że mogły spokojnie kontrolować wynik. W końcówce czwarty rzut karny wykorzystała Sylwia Lisewska, wynik meczu na 30:24 ustanowiła Joanna Waga.
Kram Start Elbląg - GTPR Gdynia 30:24 (17:11)
Start: Szywerska, Powaga - Lisewska 7, Waga 6, Balsam 5, Kozimur 3, Kwiecińska 2, Stokłosa 2, Świerżewska 2, Yashchuk 2, Dorsz 1, Choromańska, Świerczek, Jędrzejczyk, Szynkaruk, Gerej.
GTPR: Kordowiecka, Kamińska, Chodakowska - Łabuda 9, Kozłowska 4, Janiszewska 3, Pękala 2, Matieli 2, Szarawaga 2, Gutkowska 1, Uścinowicz 1, Stanulewicz, Śliwińska, Małecka, Błaszkowska.
Kolejny mecz ligowy elblążanki zagrają w niedzielę (15 kwietnia) na własnym parkiecie z Pogonią, wcześniej jednak udadzą się do Szczecina, gdzie rozegrają mecz Pucharu Polski.
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska