W jednym z ostatnich sparingów przed startem rundy wiosennej trzecioligowa Olimpia Elbląg wygrała 2:0 z bezpośrednim ligowym rywalem - Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Bramki zdobyli Piotr Trafarski i Arkadiusz Koprucki. Pracowicie weekend spędzili Błękitni Orneta, którzy rozegrali dwa mecze kontrolne. Przed startem rozgrywek IV ligi nowego sponsora pozyskał beniaminek Zatoka Braniewo.
Rozstrzygnięcie po przerwie
Mecz Olimpii z Drwęcą nie był porywającym widowiskiem. Dominowała w nim walka, ale sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. W pierwszej połowie nieco lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy opanowali środek pola. Wpływ na taki rozwój wypadków miał na pewno fakt, że Drwęca w tej części grała z silnym wiatrem. W pierwszej połowie kibice nie ujrzeli jednak żadnej bramki.
W drugich 45 minutach trener Olimpii Zbigniew Kieżun przemeblował skład środkowej formacji swojego zespołu. Na placu pojawili się Daniel Ciesielski, Michał Tomczyk, Rafał Lepka, Łukasz Wróblewski i Wiesław Korzeb, którzy wnieśli sporo ożywienia w poczynania elbląskiego zespołu. W 63. min. po akcji dwójki Tomczyk - Wróblewski padła pierwsza bramka dla Olimpii, strzelcem której był Piotr Trafarski. Elblążanie uspokoili grę w środku pola i osiągnęli optyczną przewagę. Pod bramką Rafała Gikiewicza stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji, z których wykorzystali tylko jedną. W 77. min. Tomczykowi po akcji Korzeba na lewym skrzydle jeszcze zabrakło precyzji, ale siedem minut później elblążanie cieszyli się po raz drugi. W 84. min. rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Sławomir Mazurkiewicz, który mocno dośrodkował na piąty metr przed bramkę Drwęcy, a zamykający całą akcję stoper Arkadiusz Koprucki mocnym, plasowanym uderzeniem pokonał golkipera z Nowego Miasta Lubawskiego. Chwilę po tej akcji żółto-biało-niebiescy mogli podwyższyć rezultat, ale szarżujący sam na sam z bramkarzem Piotr Ruszkul zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i padła ona łupem młodego bramkarza Drwęcy. Tym samym mecz zakończył się dwubramkowym, zasłużonym zwycięstwem Olimpii.
Zagrają z Bałtiką?
Mecz z Drwęcą miał być ostatnim spotkaniem kontrolnym elblążan przed inauguracją ligi, ale ze względu na wycofanie z rozgrywek MG MZKS Kozienice, z którym Olimpia miała zagrać w pierwszej wiosennej kolejce, niewykluczone, że trener Kieżun zdecyduje się rozegrać jeszcze jeden sparing. Wśród kandydatów na sparingpartnera wymieniana jest m.in. rosyjska Bałtika Kalinigrad, z którą olimpijczycy mieliby zmierzyć się w środę 21 marca w Elblągu.
Olimpia Elbląg - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 2:0 (0:0)
Olimpia: Hyz - Kitowski (Korzeb 65.), Koprucki, Chrzonowski, Mazurkiewicz, Fedoruk (Ciesielski 46.), Trafarski (Lepka 70.), Sambor, Czuk (Wróblewski 60.), Ruszkul, Sierechan (Tomczyk 46.)
Drwęca: Rafał Gikiewicz - Pietrasik, Eid, Rosszkowski, Dreszler, Malanowski (Kołakowski 55.), Rybkiewicz (Morawski 55.), Filipek (Kural 75.), Gruszczyński, Nadolny (Rafique 85.), Łukasz Gikiewicz (Zakierski 75.).
Remis i porażka Błękitnych
Przygotowujący się do inauguracji rundy wiosennej ligi okręgowej Błękitni Orneta w minioną sobotę rozegrali aż dwa mecze sparingowe. Oba pojedynki odbyły się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kętrzynie. W pierwszy meczu ornecianie zremisowali 1:1 z czwartoligową Romintą Gołdap. Bramkę dla Błękitnych w trwającym 60 minut (2x30) spotkaniu zdobył Bartłomiej Kobierski. Oprócz gola zawodnicy z Ornety stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji, ale nie potrafili żadnej z nich zamienić na kolejne bramki. W meczu z Romintą po raz pierwszy po długiej kontuzji wystąpił rekonwalescent Wojciech Uzar.
W drugim sobotnim meczu odmłodzona drużyna Błękitnych wsparta kilkoma juniorami nie sprostała grającemu w tej samej klasie rozgrywkowej MKS-owi Korsze, przegrywając 1:3. Strzelcem honorowej bramki był Janusz Żmijewski.
Błękitni (mecz z Romintą): Sidorowicz - K. Gołębiewski, Mackiewicz, Szczęch, Kowalski, Basałygo, Dublanka, Werhun, Kobierski, Mianowski, Michalski, Kogut, Mianowski, Uzar, Żmijewski.
Błękitni (mecz z MKS Korsze): Wyszyński - Mackiewicz, Ciosek, Szczęśniak, Szydłowski, Kogut, Basałygo, Krzesiński, Żmijewski, Szydlik, Michalski.
Nowy sponsor Zatoki Braniewo
Beniaminek IV ligi Zatoka Braniewo przed rundą wiosenną pozyskał sponsora strategicznego Browar Bran. Piłkarze będą reklamowali produkty ubrani w stroje ufundowane przez dobrodzieja z logiem produktów browaru - piw „Barkas” i „Batory”. Po raz pierwszy zawodnicy w nowym sprzęcie pokazali się kibicom podczas uroczystej prezentacji zespołu, która odbyła się w piątek 16 marca na placu przed Braniewskim Centrum Kultury. Sympatycy braniewskiej jedenastki wierzą, że pojawienie się w klubie nowego inwestora pozwoli na spokojne funkcjonowanie klubu na czwartoligowym poziomie, a w niedalekiej przyszłości będzie można pomyśleć o czymś więcej.
Mecz Olimpii z Drwęcą nie był porywającym widowiskiem. Dominowała w nim walka, ale sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. W pierwszej połowie nieco lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy opanowali środek pola. Wpływ na taki rozwój wypadków miał na pewno fakt, że Drwęca w tej części grała z silnym wiatrem. W pierwszej połowie kibice nie ujrzeli jednak żadnej bramki.
W drugich 45 minutach trener Olimpii Zbigniew Kieżun przemeblował skład środkowej formacji swojego zespołu. Na placu pojawili się Daniel Ciesielski, Michał Tomczyk, Rafał Lepka, Łukasz Wróblewski i Wiesław Korzeb, którzy wnieśli sporo ożywienia w poczynania elbląskiego zespołu. W 63. min. po akcji dwójki Tomczyk - Wróblewski padła pierwsza bramka dla Olimpii, strzelcem której był Piotr Trafarski. Elblążanie uspokoili grę w środku pola i osiągnęli optyczną przewagę. Pod bramką Rafała Gikiewicza stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji, z których wykorzystali tylko jedną. W 77. min. Tomczykowi po akcji Korzeba na lewym skrzydle jeszcze zabrakło precyzji, ale siedem minut później elblążanie cieszyli się po raz drugi. W 84. min. rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Sławomir Mazurkiewicz, który mocno dośrodkował na piąty metr przed bramkę Drwęcy, a zamykający całą akcję stoper Arkadiusz Koprucki mocnym, plasowanym uderzeniem pokonał golkipera z Nowego Miasta Lubawskiego. Chwilę po tej akcji żółto-biało-niebiescy mogli podwyższyć rezultat, ale szarżujący sam na sam z bramkarzem Piotr Ruszkul zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i padła ona łupem młodego bramkarza Drwęcy. Tym samym mecz zakończył się dwubramkowym, zasłużonym zwycięstwem Olimpii.
Zagrają z Bałtiką?
Mecz z Drwęcą miał być ostatnim spotkaniem kontrolnym elblążan przed inauguracją ligi, ale ze względu na wycofanie z rozgrywek MG MZKS Kozienice, z którym Olimpia miała zagrać w pierwszej wiosennej kolejce, niewykluczone, że trener Kieżun zdecyduje się rozegrać jeszcze jeden sparing. Wśród kandydatów na sparingpartnera wymieniana jest m.in. rosyjska Bałtika Kalinigrad, z którą olimpijczycy mieliby zmierzyć się w środę 21 marca w Elblągu.
Olimpia Elbląg - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 2:0 (0:0)
Olimpia: Hyz - Kitowski (Korzeb 65.), Koprucki, Chrzonowski, Mazurkiewicz, Fedoruk (Ciesielski 46.), Trafarski (Lepka 70.), Sambor, Czuk (Wróblewski 60.), Ruszkul, Sierechan (Tomczyk 46.)
Drwęca: Rafał Gikiewicz - Pietrasik, Eid, Rosszkowski, Dreszler, Malanowski (Kołakowski 55.), Rybkiewicz (Morawski 55.), Filipek (Kural 75.), Gruszczyński, Nadolny (Rafique 85.), Łukasz Gikiewicz (Zakierski 75.).
Remis i porażka Błękitnych
Przygotowujący się do inauguracji rundy wiosennej ligi okręgowej Błękitni Orneta w minioną sobotę rozegrali aż dwa mecze sparingowe. Oba pojedynki odbyły się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kętrzynie. W pierwszy meczu ornecianie zremisowali 1:1 z czwartoligową Romintą Gołdap. Bramkę dla Błękitnych w trwającym 60 minut (2x30) spotkaniu zdobył Bartłomiej Kobierski. Oprócz gola zawodnicy z Ornety stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji, ale nie potrafili żadnej z nich zamienić na kolejne bramki. W meczu z Romintą po raz pierwszy po długiej kontuzji wystąpił rekonwalescent Wojciech Uzar.
W drugim sobotnim meczu odmłodzona drużyna Błękitnych wsparta kilkoma juniorami nie sprostała grającemu w tej samej klasie rozgrywkowej MKS-owi Korsze, przegrywając 1:3. Strzelcem honorowej bramki był Janusz Żmijewski.
Błękitni (mecz z Romintą): Sidorowicz - K. Gołębiewski, Mackiewicz, Szczęch, Kowalski, Basałygo, Dublanka, Werhun, Kobierski, Mianowski, Michalski, Kogut, Mianowski, Uzar, Żmijewski.
Błękitni (mecz z MKS Korsze): Wyszyński - Mackiewicz, Ciosek, Szczęśniak, Szydłowski, Kogut, Basałygo, Krzesiński, Żmijewski, Szydlik, Michalski.
Nowy sponsor Zatoki Braniewo
Beniaminek IV ligi Zatoka Braniewo przed rundą wiosenną pozyskał sponsora strategicznego Browar Bran. Piłkarze będą reklamowali produkty ubrani w stroje ufundowane przez dobrodzieja z logiem produktów browaru - piw „Barkas” i „Batory”. Po raz pierwszy zawodnicy w nowym sprzęcie pokazali się kibicom podczas uroczystej prezentacji zespołu, która odbyła się w piątek 16 marca na placu przed Braniewskim Centrum Kultury. Sympatycy braniewskiej jedenastki wierzą, że pojawienie się w klubie nowego inwestora pozwoli na spokojne funkcjonowanie klubu na czwartoligowym poziomie, a w niedalekiej przyszłości będzie można pomyśleć o czymś więcej.
BAR