UWAGA!

W Elblągu brakuje rodzin zastępczych

 Elbląg, W Elblągu brakuje rodzin zastępczych
(fot. pixabay)

Są przepełnione, ale robią, co mogą, by pomóc potrzebującym dzieciom. Rodzin zastępczych w Elblągu jest za mało.

Według danych otrzymanych od Elbląskiego Centrum Usług Społecznych, w Elblągu funkcjonuje obecnie 14 rodzin zastępczych zawodowych, w tym 3 rodziny zastępcze o charakterze pogotowia rodzinnego oraz jedna rodzina zastępcza zawodowa specjalistyczna. Na ten moment wychowuje się w nich w sumie 58 dzieci.

W pogotowiu rodzinnym umieszczane są interwencyjnie dzieci, które zostały odebrane z rodzinnego domu i przebywają tam do czasu unormowania sytuacji prawnej, nie dłużej jednak niż na okres 4 miesięcy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach, okres ten może być przedłużony za zgodą organizatora rodzinnej pieczy zastępczej do 8 miesięcy lub do zakończenia postępowania sądowego, czyli: powrotu dziecka do rodziny, przysposobienia, czy umieszczenia w rodzinnej pieczy zastępczej.

W rodzinie zastępczej zawodowej specjalistycznej umieszcza się w szczególności: dzieci legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności, orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, dzieci na podstawie ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich oraz małoletnie matki z dziećmi.

W elbląskim centrum funkcjonuje również 111 rodzin spokrewnionych i 36 rodzin niezawodowych, gdzie łącznie wychowuje się 174 dzieci.

Rodziną zastępczą spokrewnioną mogą zostać krewni dziecka - jego starsze rodzeństwo i dziadkowie, natomiast rodziną zastępczą niezawodową mogą być zarówno dalsi krewni, jak i osoby niespokrewnione. Różnica między rodziną zastępczą zawodową a niezawodową, polega na tym, że w przypadku tej drugiej, żaden z rodziców zastępczych nie rezygnuje z własnej pracy zarobkowej, więc nie pobierają oni wynagrodzenia za bycie rodziną zastępczą. Największym problemem rodzin zastępczych w Elblągu jest ich mała liczba, przez co są przepełnione. Bywa, że rodzice zastępczy mają pod opieką nawet siedmioro dzieci. To dużo, ale warunki i tak są lepsze niż w domu dziecka.

Wkrótce na naszych łamach pojawi się rozmowa z elbląskimi rodzinami zastępczymi, w której szczegółowo opowiemy o całym procesie, jaki trzeba przejść, by zostać rodziną zastępczą oraz o codziennym funkcjonowaniu jako zastępczy rodzic. Jeśli myślisz o zostaniu rodziną zastępczą, przyjdź do Elbląskiego Centrum Usług Społecznych przy ul. Winna 9 lub skontaktuj się telefonicznie pod numerem: 55 625 61 22.

Anna Malik

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zaraz SEJM uchwali adopcje przez LPG to dopiero zaczna sie cyrki
  • Nie ma się co przejmować. Zaraz przyjadą imigranci.
  • Darmowe invitro dla wszystkich raczej nie poprawi tej sytuacji. Bo komu będzie się chciało adoptować, kiedy można mieć "swoje" (w praktyce najczęściej tylko w połowicznie swoje, no ale powiedzmy). Zostaną tylko ci, którzy boją się terapii hormonalnej albo nie chcą invitro "z przekonania". Czyli garstka, a dzieci już urodzone będą gnić po bidulach.
  • Sorry ale w wielu przypadkach widziałem osobiście że jest to dom opieki nad swoim prywatnym kontem, jak kasa się nie zgadza to nie ma opieki a więc cóż to za miłość ?
  • Tylko prostak ma taką wiedzę jak ty. Po pierwsze dziecko nie jest winne że ma dyktatorów rodziców i ktoś da im nadzieję na przetrwanie a często nowe życie. Po drugie in vitro to nie produkcja na zamówienie, wiele rodziców nie doczekała się nigdy dzieci mimo wielu prób a o kosztach nie wspomnę. Po trzecie każde dziecko w każdym zakątku świata jest bezbronne i nie winne losu jaki ich spotkał. Czy ty uważasz że jeszcze emigranci to ? To też ludzie którzy uciekają przed gwałtem i morderstwem....
  • Prostak jak prostak ale III świat i imigrantów sam sobie dopisałeś...
  • Dokładnie. Żeby budżet w domu dziecka na każdego wychowanka wynosił 4400 PLN = się wynagrodzeniu rodziny zastępczej inaczej wyglądałyby domy dziecka.
  • Nie uchwali. Chciałbyś żeby uchwalił może, żeby katotaliban dostał argumenty w rękę. Jaką mamy biedę w kraju pokazują statystyki, armia paczek w Szlachetnej Paczce. Tym niech się zajmą na Wiejskiej. Te historie są dramatyczne. A Ty masz problem, że dwoje partnerów tej samej płci dziecko wychowuje.
  • Gdyby państwo tyle kasy dawało na dziecko co tu w komentarzach, nie byłoby żadnych rodzin zastępczych. Każdy rodzić by sie opiekował jak ta lala.
  • Jakieś lepsze argumenty niż chochoły i uwagi nie na temat? Poza tym, co ma do tego "wiedza"? To prosta kalkulacja - jeżeli mamy alternatywę od adopcji w postaci sztucznego zapłodnienia, to wiadomo, że część ludzi wybierze tę drugą opcję i rodzin zastępczych będzie mniej. Można się kłócić co do skali, ale jeżeli będzie to refundowane 100% bez kryterium majątkowego, to zainteresowanie będzie duże. Zwłaszcza, że opcja polityczna, która zaraz obejmie stery ukazuje to rozwiązanie w samych superlatywach, praktycznie nie mówiąc o jego wadach.
  • Zastępczy rodzice nigdy nie będą rodzicami !
  • piecza zastępcza, nie rodzina, śmieszne pieniądze na dziecko to kolejna sprawa, użeranie się z rodzinami biologicznymi to jest dopiero masakra,
Reklama