UWAGA!

Trwa walka mieszkańców o ekrany akustyczne

 Elbląg, Przez trasę S7 przejeżdza średnio przez dobę 20 tys. aut
Przez trasę S7 przejeżdza średnio przez dobę 20 tys. aut (fot. Kamil Staszczyk)

Mieszkańcy ul. Skrzydlatej i Malborskiej, mieszkający najbliżej trasy S7, nie zamierzają rezygnować z walki o ustawienie przy drodze ekranów akustycznych. Kolejne interwencje w ich sprawie podjęła w ich imieniu posłanka Monika Falej.

We wrześniu pisaliśmy o najnowszych badaniach natężenia hałasu, zleconych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przed Warmińsko-Mazurski Urząd Marszałkowski. Wynika z nich, że normy hałasu zostały przekroczone w okolicy ul. Dębowej i Klonowej, nie stwierdzono przekroczeń w ciągu ul. Malborskiej, Skrzydlatej i Olkuskiej. W efekcie w okolicy ul. Dębowej po obu stronach trasy S7 mają powstać dwa dodatkowe ekrany akustyczne o łącznej długości ok. 400 m, ich koszt szacowany jest nawet na około miliona złotych. Trwa postępowanie administracyjne w sprawie ich budowy.

- Interweniowałem w tej sprawie w imieniu mieszkańców od 2005 roku, chodziłem od urzędnika do urzędnika, wysyłałem pisma i odsyłano mnie z kwitkiem. Dopiero, gdy sprawą zajęła się posłanka Monika Falej, sprawa ruszyła z miejsca. Wcześniej nikt się hałasem nie przejmował – mówi Zbigniew Bogdański z ul. Dębowej, który mieszka najbliżej trasy S7. – A co ciekawe, w 2012 roku jeden z mieszkańców przy ul. Malborskiej chciał przekształcić zabudowania gospodarcze na budynki jednorodzinne, to mu GDDKiA odpisała, że wyraża negatywną opinię, bo normy hałasu są przekroczone przez duże natężenie ruchu na drodze krajowej nr 7 – dodaje, pokazując nam pismo w tej sprawie. .

Mieszkańcy ul. Skrzydlatej i Malborskiej mają nadzieję, że ekrany uda się postawić także blisko ich miejsca zamieszkania.

- Nie mamy nic przeciw rozwojowi cywilizacji, powstaniu infrastruktury drogowej, bo jest to naprawdę duże ułatwienie dla wszystkich dojeżdżających do Gdańska, ale w tym wszystkim zapomniano o ludziach. Hałas przez te pięć lat zwiększył się niemożebnie. Wyniki ostatnich badań pokazują, że przekroczeń nie było, ale oscylują one na górnej granicy. Dlatego dalej będziemy walczyć o to, by te ekrany przy drodze powstały, tym bardziej że ruch na siódemce będzie tylko rósł – mówi Bożena Lewandowska , jedna z mieszkanek ul. Skrzydlatej.

  Elbląg, Mieszkańcy Zatorza wzięli udział w konferencji prasowej posłanki Moniki Falej
Mieszkańcy Zatorza wzięli udział w konferencji prasowej posłanki Moniki Falej (fot. Kamil Staszczyk)

- Ten hałas jest nie do wytrzymania nie tylko w dzień, ale przede wszystkim w nocy – dodaje Zenon Brewka, kolejny mieszkaniec ul. Skrzydlatej.

- W tej sprawie działa również radny Marek Osik. Po moich interwencjach poselskich udało się w maju przeprowadzić badania poziomu hałasu, których efektem jest zapowiedź budowy dodatkowych ekranów na wysokości ul. Dębowej. Mamy więc sukces. W kolejnych pismach zwracam się z wnioskiem o przeprowadzenie badań hałasu również w innych terminach, tym bardziej że z prognoz wynika, że w 2033 roku każdej doby przez tę trasę będzie przejeżdżać 35 tysięcy pojazdów, dzisiaj jest to 20 tysięcy. Jeśli w tym momencie ten hałas tak przeszkadza, to co się będzie działo za dziesięć lat? To będzie miejsce nie do mieszkania. Trzeba w tej sprawie trzeba postawić kropkę na i – mówi Monika Falej, która wysłała kolejne pisma do Urzędu Marszałkowskiego z pytaniami o kolejne terminy badań hałasu (w miesiącach czerwiec-sierpień), harmonogram montażu dodatkowych ekranów akustycznych przy ul. Dębowej oraz przewidywanych kosztów. Odpowiedzi jeszcze nie ma.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama