UWAGA!

Strażacka sikawka sprzed 111 lat

 Elbląg, Zdzisław Chełstowski i Zdzisław Rutkowski w starych mundurach strażackich
Zdzisław Chełstowski i Zdzisław Rutkowski w starych mundurach strażackich (fot. Mikołaj Sobczak)

Strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzewsku można dość często spotkać przy różnego rodzaju strażackich akcjach. Ale ich remizę warto odwiedzić też z innego powodu. Ochotnicy z Krzewska odnowili właśnie sikawkę strażacką z 1912 roku. To już trzecia zabytkowa sikawka, którą można oglądać przed remizą w Krzewsku. Zobacz zdjęcia.

„W naszej jednostce staramy się trzymać balans między tym co było, a tym co dopiero przed nami, dlatego gdy pojawiła się okazja to pozyskania sikawki konnej z 1912 roku (będącej trzecim (!) zabytkiem w naszych zasobach) z radością zaczęliśmy obmyślać plan całego przedsięwzięcia.“ - napisali na swoim profilu w mediach społecznościowych druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzewsku.

- Jedziemy zobaczyć, co oni tam wykombinowali - decyzja w redakcji portElu mogła być tyć tylko jedna. Kierunek Krzewsk, orientacyjny czas przejazdu 17 minut.

Przy wjeździe do remizy w Krzewsku witają nas dwie odrestaurowane sikawki konne. - Jedna trafiła do nas z Wiśniewa. Tamtejsza jednostka OSP była w trakcie rozpadu. Pogadaliśmy z tamtym prezesem, obiecaliśmy mu za to pogrzeb ze strażacką asystą. Sikawka była w rozsypce, bez kół. Wyremontowaliśmy ją i postawiliśmy przy wejściu. - mówił Zdzisław Rutkowski, honorowy naczelnik OSP w Krzewsku.

- Chyba na początku lat osiemdziesiątych pompowaliśmy nią wodę podczas dożynek, kiedy było uroczyste otwarcie naszych garaży - dodał Zdzisław Chełstowski, dziś członek komisji rewizyjnej OSP Krzewsk.

- Mieliśmy wtedy taki pokaz techniki strażackiej: pompowaliśmy wodę konną sikawką i naszym Żukiem strażackim. A działkiem ze Stara gasiliśmy opony - wspominał Zdzisław Rutkowski.

Sikawkę obsługiwało czterech strażaków, którzy wodę do gaszenia pobierali najczęściej z rowu. Ta, przy remizie w Krzewsku pochodzi z 1937 roku.

- Drugą udało się pozyskać z rozpadającego się ośrodka szkoleniowego w Suchaczu. Tam było coś w rodzaju skansenu. Wyremontowaliśmy ją i postawiliśmy z drugiej strony wjazdu - mówił Zdzisław Rutkowski.

- W porównaniu z pierwszą, to są zastosowane trochę bardziej nowoczesne rozwiązania: resory na kołach, pompa jest zanurzona. Wydaje się troszkę bardziej nowoczesna. Ale z którego roku jest, tego nie udało się ustalić - wyjaśnia Marcin Chełstowski, strażak z OSP Krzewska. Zbieżność nazwisk nieprzypadkowa: to syn pana Zdzisława.

Rok temu do krzewskich strażaków trafiła prawdziwa perełka: sikawka konna z 1912 roku. - Stała sobie w jednym z byłych PGR w okolicach Tczewa. Kiedyś każdy PGR miał swoją straż pożarną, pewnie stąd się tam wzięła. Bez kół, brakowało desek, zbiorniczki pewnie ukradli, bo to miedziane - mówił Zdzisław Chełstowski.

  Elbląg, Strażacka sikawka sprzed 111 lat
fot. Mikołaj Sobczak

- Stan był tragiczny. Jak chowaliśmy ją w ubiegłym roku pod dach, to drewniane części rozsypały się w pył - opisuje Marcin Chełstowski.

W 2000 roku sikawka trafiła do... Przedsiębiorstwa Produkcyjno - Handlowo - Usługowego Nowiny. A tam pracują Zdzisław i Marcin Chełstowscy. I w ubiegłym roku na swoje 110 urodziny sikawka trafiła do OSP Krzewsk. Właściciele zakładu dołożyli jeszcze 1000 zł na nowe koła i... można było wziąć się do pracy.

„Pierwszymi pracami, podobnie, jak w każdej innej renowacji była rozbiórka do ostatniej śrubki wraz z inwentaryzacją tego co mamy, co możemy wykorzystać i czego brak.“ - poinformowali druhowie na swoim koncie w mediach społecznościowych.

- Co trzeba było zrobić? Wszystko. - mówi Zdzisław Chełstowski. - Ona była w proszku.

- Armaturę wodną, drążki, dyszel, koła. Wszystkie deski, „siadanki“. Tak naprawdę zostały elementy metalowe - dodał Zdzisław Rutkowski.

I zaczęła się żmudna praca nad rekonstrukcją. - Mieliśmy z synem stare zdjęcia i na ich podstawie wiedzieliśmy co robić - zdradza Zdzisław Chełstowski. - Pomogli koledzy, i w przydomowym garażu składaliśmy.

- Po koła jechaliśmy na Kaszuby - dodał Zdzisław Rutkowski.

- Pewną ciekawostką jest fakt, że dyszel też jest zabytkowy, ze starego wozu. Też ma koło 100 lat. - dodał Marcin Chełstowski. - Musieliśmy go tylko trochę skrócić, bo część była już spróchniała. Ale wszystkie metalowe części, pompa są oryginalne

„Pracy było wiele, zaś zbliżające się wielkimi krokami Święto Strażaka powodowała pewną presję, ale tak doświadczony strażak nie ma problemów z presją, w związku z czym - choć prace trwały do ostatniej chwili - bryczka umieszczona na lawecie napędzanej naszym SLRT Lublin mogła zaprezentować się mieszkańcom naszej gminy podczas tradycyjnej parady pojazdów pożarniczych.“ - znów cytujemy strażackie media społecznościowe.

Ostatecznie udało się i sikawka została zaprezentowana mieszkańcom Krzewska podczas strażackiego święta. A sami strażacy... - Chcemy do tych „bryczek“ załatwić węże ssawne W75, szpulę na węże , tzw. zwijadło, dzwon - zdradza Zdzisław Rutkowski.

- W Nowinach w zakładzie stoi jeszcze motopompa. Będę chciał ją pozyskać dla nas i wyremontować - dodaje Zdzisław Chełstowski.

Warto w tym momencie wspomnieć, że w samej remizie znajduje się kilka pamiątek historycznych. Naszą uwagę zwróciły strażackie hełmy. - Czeski, holenderski, niemieckie czapki strażackie, pomarańczowy hełm to młodzieżowych drużyn pożarniczych z Niemiec. Tam obok jest niebieski - to polskich młodzieżowych drużyn pożarniczych. Ten jest akurat męski. Damski był koloru różowego - tłumaczy Zdzisław Rutkowski.

Przy okazji warto wspomnieć, że Zdzisław Rutkowski był prawie 40 lat naczelnikiem krzewskich strażaków.

Zdzisław Chełstowski do straży wstąpił w 1969 roku, Zdzisław Rutkowski, rok później - gdy tylko skończyli 16 lat, akurat tyle ile trzeba było, aby móc wstąpić. - Mieliśmy wtedy Forda Kanadę, skrzyniowy samochód. Ale on długo - Potem, w latach siedemdziesiątych dostaliśmy Stara 21 GBM: Gaśniczy Beczkowóz z Motopompą - dodał Zdzisław Chełstowski.

Warto też wspomnieć o medalu dla krzewskich strażaków za zajęcie w 1972 r. trzeciego miejsca w Polsce w zawodach drużyn pożarniczych.

Strażackie pokolenia w OSP Krzewsk (fot. Mikołaj Sobczak)

Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama