Te dzisiejsze protesty to pokłosie konfliktu wewnątrz prawicy na osi prez. Duda-prez. Kaczyński, w ramach którego próbują mieszać nieprzyjaciele przyrody i zwierząt z PSL - chodzi o podbuntowanie opinii publ. przeciwko Kaczyńskiemu (za aprobatą otoczenia Dudy, którego miejsce w korytarzu z Ucha Prezesa zaczęło uwierać), który jest zwolennikiem ustawy anty-futrzarskiej, zaś przeforsowanie tym łajdackim sposobem rezygnacji z restrykcji przeciwko barbarzyńcom od hodowli futerkowych (chcą m. in. 10-letniej karencji na zakazy, milionowych odszkodowań od państwa, a najlepiej uwalenia tej ustawy w izbie wyższej). Pozbawione sumień chłopki z PSL szantażują dziś wszystkich, że zerwą kruchą większość anty-PiSowską w senacie, jeśli żądania ich chciwego lobby nie zostaną spełnione - tacy anty-ekologiczni, "zieloni"terroryści, można powiedzieć; Hashtagi: #lewica, #NIEdlaTerroryzmu, #barbarzyncyPSL