UWAGA!

Pod jemiołą nie zawsze jest miło. Jak wspomóc miejskie drzewa?

 Elbląg, Pozostałości drzew wyciętych przy Pionierskiej.
Pozostałości drzew wyciętych przy Pionierskiej. Fot. Anna Dembińska

W ostatnim czasie przy ul. Pionierskiej wycięto dwa drzewa, które były w złym stanie. Lokalny społecznik Artur Pytliński podczas spotkania z dziennikarzami wskazywał dziś (20 listopada), jakie ma pomysły, by takich sytuacji uniknąć w przyszłości.

- Znajdujemy się przed drzewami, które zostały wycięte przy ul. Pionierskiej, w zasadzie jednym z symboli Elbląga (jest – red.) ta aleja drzew, która ciągnie się tą ulicą od czasów przedwojennych – mówił Artur Pytliński, pokazując stare fotografie ulicy. - Niestety w ostatnim czasie dokonano wycinki drzew w tym ciągu (...), wykonywane są też wycinki w okolicy parku Kajki w przypadku wielu innych drzew. Teraz, gdy to mówię, wycinane jest kolejne drzewo i jest to sytuacja bardzo niepokojąca. Dzięki Łukaszowi Kotyńskiemu (również lokalny społecznik, piszący o mieście na profilu facebookowym Elblągue - red.), który bardzo zaangażował się w tę sprawę, udało się dowiedzieć, że te drzewa zostały wycięte z uwagi na ich zły stan (pisaliśmy o tym tutaj, a w tym artykule o niedawnej akcji sadzenia drzew w pobliskim parku Kajki - red.), ale warto zadać pytanie, skąd wziął się zły stan tych drzew? Widzimy w okolicach parku Kajki, że te drzewa często są w złym stanie prawdopodobnie m. in. przez jemiołę, która porasta te drzewa i jeśli nie jest usuwana przez dłuższy czas, to te drzewa "zadusza". Lasy Państwowe wskazują, że jeśli taka jemioła będzie rosła na drzewie blisko 20 lat, drzewo zacznie w końcu zamierać – mówił społecznik. Taką długotrwałą obecność jemioły mają wg niego potwierdzać relacje okolicznych mieszkańców. - Pokazuje to, że jest potrzebna interwencja w tej sprawie, żeby takich wycinek więcej nie było – zaznaczył.

  Elbląg, Artur Pytliński.
Artur Pytliński. Fot. Anna Dembińska

Artur Pytliński przedstawił pięć postulatów, które mają zapobiec podobnym sytuacjom.

1. Zadbanie o zabiegi pielęgnacyjne drzew, jak np. usunięcie jemioły.

2. Zwiększenie środków w budżecie miasta na takie działania.

3. Wpisywanie drzew na listę pomników przyrody.

4. Przesadzanie drzew przy poszczególnych inwestycjach, a nie całkowite usuwanie ich z przestrzeni miasta oraz sadzenie drzew nie tylko w ramach nasadzeń zastępczych, ale także obok istniejących.

5. Polepszenie komunikacji z mieszkańcami w zakresie wycinek.

Zdaniem Arura Pytlińskiego dobrze by było, by w przypadku drzew szczególnie ważnych, wykorzystywać wszelkie dostępne techniki, by ocalić nawet te, których stan jest zły.

- Zawsze podchodzę do tego zdroworozsądkowo, są przypadki, że drzewo jest obumarłe i zagraża bezpieczeństwu i nie wolno tego ignorować. Jednak po pierwsze chciałbym reagować zawczasu, żeby w ogóle do takich sytuacji nie dochodziło, a jeśli następuje jakieś uszkodzenie, podejść realistycznie do tego, co można zrobić, żeby takie drzewo ocalić – mówił. - Jeśli jest jakiś promień nadziei, moim zdaniem warto z tego skorzystać - dodał.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Drzewa mają po sto lat... nic nie jest wieczne. Drzewa podobnie jak ludzie-jedne żyją dłużej drugie obumierają wcześniej z powodu różnych chorób. Jeden człowiek żyje 90 drugi 50 lat /to samo z drzewami i choćbyś nie wiadomo co pan robił to i tak nic nie da... siła wyższa.
  • Wycinka drzew to zawsze ostateczność, należy czynić starania aby ratować drzewa zamiast je wycinać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    36
    6
    Mieszkaniec123(2023-11-20)
  • Przykro patrzeć jak drzewa umierają. W Parky Kajki coraz więcej drzew idzie na ścięcie, najczęściej z powodu jemioły, która rozrasta się i niszczy drzewa. Zieleń Miejska powinna zająć się tym problemem, zanim drzewa uschną, jemiołę trzeba usuwać
  • @DS. - Jeśli nie będzie się o człowieka dbać to też szybciej umrze - a zarówno obecnością ludzi jak i drzew chcemy się cieszyć jak najdłużej
  • Dodatkowym problemem jest fakt, ze nowe nasadzenia zastepcze sa blokowane przez Departament Zarzadu Drog. Przy planowaniu nasadzen nowych drzew w pasie zielienii ulic takich jak np. Pionierska, powoluja sie na przepisy regulujace odleglosc nasadzen od drogi. Czy oznacza to ze z biegiem czasu wyciete zostana wszystkie drzewa, a nowych juz nie bedzie bo 'przepisy'?
  • Więcej betonozy. Sprzedać wszystkie miejsca zielone w mieście i "nie będzie już nic".
  • Nie chcę zachwalać ale ostatnio przy Nowowiejskiej posadzono ok 10 młodych brzóz. Brawo.
  • Jestem za tymi postulatami chłop ma rację w tym mieście zaraz nie bendzie zieleni i to miasto już całkowicie umrze bez zieleni można budować bo miasto powinno się rozwijać ale roślinność powinna być pod ochroną ekologów bendzie znacznie ładniej jak bendziemy chronić nasza ekonature. Hashtagi: #Wolf
  • Tak "bendzie", a ty nie będziesz dbał o język ojczysty, nie będę tu rozwijał tematu, szkoda czasu.
  • Ze 2 miesiące temu na 1-go Maja, przy Sądzie, "posadzono" kilka drzew w donicach. Niby ok, ale drzewa w donicach posadzone przy Bulwarze Zygmunta Augusta pousychały. Gdzie tu sens? Wybory idą...
  • Dasz pan/pani wiarę, jakich mamy ortograficznych "miszczuf". Wysyp niedouków napawa trwogą. Lata szturania przy systemach edukacyjnych przez "fachowców" przynoszą efekty...
  • @DS. - Jak temu Arturowi jutro przewróci się drzewo na ten łeb to nie dożyje 50 tki.
Reklama