UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Zadziwiające, jak łatwo powiedzieć - mniej jeść, więcej ćwiczyć, to nie ma nic współnego z chorobą. Dla ludzi z nadwagą i otyłych nie ma wyrozumiałości. Uważa się ich za "żarłoków". Natomiast w przypadku alkoholików to już łatwiej zrozumieć, że to ciężki nałóg. Dla ludzi otyłych jedzenie też może być nałogiem, ale tego już nikt nie rozumie. Poza tym jest wiele chorób (np. dot. tarczycy, nadnerczy, które doprowadzają ludzi do otyłości, ponieważ zmniejsza się wówczas przemiana materii. Ale zdrowy chorego nie zrozumie. Życzę tym szczupłym mądralom, żeby przyplątało im się jakieś schorzenie przez które w 3 miesiące przywalą 15 kg, to może wtedy, jak doznają takiego szoku, to zrozumieją!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    33
    6
    zdrowychoregoniezrozumie!(2017-07-09)
  • @zdrowychoregoniezrozumie! - Bo facet pije przez kobietę, a kobiety żrą tylko dla własnej przyjemności;)
  • Zgadzam się z Tobą w 100%
Reklama