UWAGA!

Od zawsze byłam gruba

 Elbląg, Dziewczyny chudną dla zdrowia
Dziewczyny chudną dla zdrowia (fot. Anna Dembińska)

Z nadwagą walczą od dziecka. Z biegiem lat kilogramów przybywało, ale nie poddały się i postanowiły zawalczyć o nowe życie. Elblążanki Ania i Magda przeszły operację zmniejszenia żołądka. Na efekty nie trzeba było długo czekać, choć jak twierdzą, to wcale nie jest droga na skróty.

Obie miały do zrzucenia około 50 kilogramów.
       - Wydawało mi się, że nie wyglądam źle, ale do czasu – rozpoczyna swoją historię Ania. – Na wakacje pojechałam z rodziną w góry. Dużo chodziliśmy, dałam radę, wszystko było w porządku. Jednak, gdy po powrocie zobaczyłam swoje zdjęcia nastąpił przełom. Stwierdziłam, że nie, tak nie może być i wtedy podjęłam decyzję.
       - Ja zaczęłam szukać informacji na ten temat w Internecie – mówi Magda. - To było około 5 lat temu, a do tej operacji robiłam aż trzy podejścia.
       Operacje zmniejszenia żołądka mogą odbywać się w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Na przykład w Gdańsku przeprowadza się około 400 takich zabiegów rocznie. Ania miała operację w Gdańsku, zaś Magda w Olsztynie. Przygotowania były różne. W Gdańsku przed operacją trzeba poddać się licznym badaniom, odwiedzić psychologa i dietetyka, ale przede wszystkim trzeba "zgubić" 10 proc. wagi ciała. W Olsztynie natomiast trzeba jedynie przejść podstawowe badania.
       Po operacji mogą wystąpić powikłania, jednak dziewczyny były zdeterminowane i zdecydowały się na ten zabieg.
       - Na początku się nie bałam – przyznaje Ania. - Strach przyszedł "dzień przed". Zmarła dziewczyna, która była dość znana w Internecie z walki o życie po takiej właśnie operacji. Przestraszyłam się, tym bardziej, że moja rodzina też była przeciwna. Mama odradzała mi zabieg do samego końca. Jednak decyzji nie zmieniłam. Nie żałuję.
       - Operacja zmniejszenia żołądka to nie załatwienie sprawy, to tylko narzędzie do tego, żebyśmy schudły – zapewnia Magda. - Po operacji walka dopiero się zaczyna. Przez pierwszych kilka dni obowiązuje dieta płynna - opowiada. - Herbaty, rosół, kisiel, dużo wody. Dopiero później można powoli wprowadzać stałe pokarmy.
       - Ja już następnego dnia po operacji normalnie funkcjonowałam – wspomina Ania. - Mam dwoje dzieci więc nie mogłam, ale nawet i nie potrzebowałam odpoczywać. Dobrze się czułam. Pierwszy posiłek? Kisiel - zjadłam około ¼ kubka. Zwyczajnie więcej nie mogłam. Teraz jem dużo jogurtów, dochodzę do przyjmowania 600 kcal dziennie.
       Ania 5 tygodni po operacji waży o 25 kg mniej, choć część z tego „zrzuciła” już przed. Magda jest po operacji 3 miesiące i jest lżejsza o 17 kg.
       - Jedzenie ma nam zapewniać życie, a nie ma być przyjemnością - mówi Ania. - Wszystko jednak w granicach rozsądku. Jak wyjdziemy raz w miesiącu na kawałek pizzy to się nic nie stanie. Ważne, by był to kawałek, a nie cała pizza.
       Operacja to poważna sprawa.
       - Mam zapewnienie, że jeśli cokolwiek by się działo, to szpital w Gdańsku przyjmuje mnie natychmiast - mówi Ania. - Mam numery prywatne do lekarzy i opiekę zapewnioną do końca życia.
       Przez szybkie chudnięcie może pojawić się nadmiar skóry. Jak zapewniają Magda i Ania, również plastykę zrefunduje im NFZ, o ile przejdą kwalifikacje.
       Efekty zrzucenia większej ilości kilogramów, to nie tylko zmiana w wyglądzie.
       - Przestałam się pocić, a jestem cały czas w biegu - opowiada Ania. - Przed operacją, jak wchodziłam na drugie piętro, to miałam zadyszkę. Teraz wbiegam bez problemu. Jedyną wadą jest zmęczenie. Wieczorami nie mam na nic siły. I jest mi często zimno.
       - Nie widzę siebie w przyszłości jako osobę szczuplejszą – mówi Ania. - Zresztą, nie poszłam na zabieg po to, żeby być piękna i chuda, ale po to, żeby nie być chorą. Od dziecka moje kości nosiły duży ciężar i już odczuwałam tego konsekwencje. Nie potrafię sobie wyobrazić, że jestem szczupła.
      
K

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Czytając art. nieodzownie stwierdzam, że mniej żreć i więcej ruchu. Wszystkie biadolenia, że tyję ponieważ jestem chora czy też chory to jedna wielka ściema i oszukiwanie siebie i innych. Grubasy lubią jeść, pytanie tylko na ile tym paniom wystarczy sił, aby kontynuować swój cel. Niemniej powodzenia i dużo zdrówka.
  • Jedzenie ma nam zapewniać życie, a nie ma być przyjemnością" bzudra! Bo istotną jest UMIARKOWANIE! jak ktoś nie ma hamulców to robi z siebie świnię. Tak samo z piciem, seksem czy właśnie odchudzaniem, gdzie naprawdę wśród kobiet głównie jest plaga robić z siebie wieszaka bo to jest rzekomo seksi czy trendy. Bzdura ale każdemu wg potrzeb :) Jedźcie co chcecie, bo jedzenie to PRZYJEMNOSĆ, RADOŚĆ, ŻYCIE ale umiar;)
  • Może były i inne powody zmęczenia? Tarczyca także powoduje wiele uciążliwości m. in. tycie, pocenie, zimności. .. Odpowiednia diagnoza i mogło obyć się bez operacji ale pewnie zrobiłąś sobie szczeółowe badania ogólne;)
  • napisały filozofy bzdury bo same ważą po 45 kg i nie mają problemów zdrowotnych.
  • a ja mam nadwagę oraz niedoczynność tarczycy. Mogłabym siąść i ględzić, że to wina hormonów, choroby czy stresu. Jednak wiem, że hormony mnie nie tuczą. Nie pomagają ale wystarczy jeść odpowiednio do mojej choroby i schudnę. Nawet udawało mi si kilka razy jednak ciężko poradzić coś na to, że lubię jeść. Wiem, że moje kg to tylk i wyłącznie wina mojej słabości i się nie oszukuję :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    2
    ankaskakanaka(2017-07-08)
  • Taaa bo zamiast wziąć dupę w garść i zacząć trening i nie żreć czekolady i się poszło na łatwiznę, teraz co druga idzie zmniejszyć żołądek bo ''mam takie problemy''. .. ludzie niedługo 70kg baby będą je sobie zmniejszać.
  • największą chorobą jest nałogowe jedzenie. Najczęściej na ulicy widać jedzących grubasów. No i higiena intymna. .. .
  • Idę coś zjeść, walę kg jest mi z tym dobrze.
  • Zadziwiające, jak łatwo powiedzieć - mniej jeść, więcej ćwiczyć, to nie ma nic współnego z chorobą. Dla ludzi z nadwagą i otyłych nie ma wyrozumiałości. Uważa się ich za "żarłoków". Natomiast w przypadku alkoholików to już łatwiej zrozumieć, że to ciężki nałóg. Dla ludzi otyłych jedzenie też może być nałogiem, ale tego już nikt nie rozumie. Poza tym jest wiele chorób (np. dot. tarczycy, nadnerczy, które doprowadzają ludzi do otyłości, ponieważ zmniejsza się wówczas przemiana materii. Ale zdrowy chorego nie zrozumie. Życzę tym szczupłym mądralom, żeby przyplątało im się jakieś schorzenie przez które w 3 miesiące przywalą 15 kg, to może wtedy, jak doznają takiego szoku, to zrozumieją!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    33
    6
    zdrowychoregoniezrozumie!(2017-07-09)
  • nie każdy jest wieszakiem
  • @zdrowychoregoniezrozumie! - Bo facet pije przez kobietę, a kobiety żrą tylko dla własnej przyjemności;)
  • Wystarczy pójść do sklepu garmazeryjnego i przyjrzeć się na to ILE i co ludzie kupują i wszelkie wątpliwości na temat problemów zdrowotnych z otyłości znikną.
Reklama