Posprzątać miejską fosę – taki cel postawili przed sobą elblążanie, którzy w sobotę (30 kwietnia) rano zebrali się przy przystani Grupy Wodnej. Zobacz zdjęcia z akcji sprzątania.
Idea uporządkowania miejskiej fosy przedstawia się dość ciekawie, tym bardziej, że sprzątano ją zarówno "z lądu", jak i "z wody". Wszystko to w nawiązaniu do organizowanego międzynarodowo "Sprzątania Świata".
- Dowiedzieliśmy się o akcji od naszych znajomych, postanowiliśmy im trochę pomóc - mówi o udziale w sprzątaniu pan Krzysztof. Nie obyło się oczywiście bez przygotowań. - Musieliśmy poskromić dwulatka, namówić starsze dzieciaki na pływanie kajakiem. Udało się to wszystko ogarnąć i może teraz uda się nawet jakieś śmieci pozbierać?
- Taki mamy plan - dodaje pani Joanna. Czy fosa to dla pary, z którą rozmawiamy, ważne miejsce na mapie Elbląga?
- Jeszcze jakieś dwadzieścia lat temu, kiedy byliśmy młodzi, to my tam śmieciliśmy, więc postanowiliśmy troszkę odrobić - żartuje (albo i nie?) pan Krzysztof.
Na sprzątanie stawiła się też m. in. reprezentacja SP nr 8 w Elblągu.
- Mamy wrażenie, że to miejsce jest trochę zapomniane i zaniedbanie. Chcemy pokazać tym, którzy tu śmiecą, że powinni te śmieci zabierać ze sobą, żeby nie było potrzeby organizowania takich akcji... - mówi Marzena Skonieczna, nauczycielka tej szkoły. Dodaje, że obecnie w szkołach organizuje się zajęcia dotyczące świadomości ekologicznej, realizuje konkursy o tej tematyce, segreguje się śmieci itd. Uczestnictwo w sprzątaniu fosy to naturalna kontynuacja tych działań.
- Uważam, że to super inicjatywa, w którą warto się włączyć - mówi o swoim udziale w sprzątaniu Karol Bidziński. Podkreśla, że chociaż nie jest mieszkańcem Zawodzia, to zawsze warto pomóc środowisku i dodaje, że planuje sprzątać "z wody", tzn. w kajaku. - A potem czekam na grilla. To też bardzo fajny element integracyjny całej tej akcji - zaznacza.
Jak podkreśla Agnieszka Sławińska z partnerstwa "Zawodzie nie Zawodzi", dla mieszkańców tej dzielnicy fosa i jej okolice to bardzo ważne miejsce.
- Chcielibyśmy, żeby prezentowała się lepiej, dlatego poprosiliśmy elblążan o pomoc w sprzątaniu. To bardzo ładne tereny, które mogłyby być miejscem spacerów dla wszystkich mieszkańców czy turystów. Bardzo byśmy chcieli, żeby obok powstała ścieżka rowerowa, spacerowa czy edukacyjna, chociaż do tego jeszcze pewnie daleka droga... - podkreśla. Dodaje, że akcja wymagała trochę przygotowań, ale już samo sprzątanie to kwestia "chęci i woli" ze strony mieszkańców. Dodajmy w tym miejscu, że chętnych do pomocy stawiło się całkiem sporo. W wydarzeniu wzięli choćby płetwonurkowie, uczniowie olsztyńskiego liceum Feniks.
Zanim uczestnicy przystąpili do akcji, odbyła się krótka odprawa, którą przeprowadził Marcin Trudnowski z Grupy Wodnej.
- Podstawą dobrej zabawy jest bezpieczeństwo - podkreślał. Przypominał o odpowiednim zachowaniu i korzystaniu z wyposażenia podczas korzystania z kajaków, zalecał też ostrożność tym, którzy zdecydowali się na sprzątanie "na lądzie", gdy będą w pobliżu wody...
Przypomnijmy, że elbląska fosa miejska otaczająca Wyspę Spichrzów to jedyna pozostała część miejskich umocnień wybudowanych przez Szwedów w latach 1630-1636. Dodajmy jeszcze, że dochód z wypożyczenia kajaków na potrzeby akcji w całości zostanie przekazany na Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu. Po sprzątaniu zaplanowano rodzinny piknik dla uczestników wydarzenia.
Fosę sprzątano z inicjatywy Partnerstwa „Zawodzie nie zawodzi”. Akcję zorganizowali Grupa Wodna, Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, Szkoła Podstawowa nr 8 w Elblągu, Ognisko Sportów Wodnych „FALA”, Przedszkole nr 5 w Elblągu, Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu oraz Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
Patronem medialnym wydarzenia jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl.