Stacja pomiarowa jest zlokalizowana w najczystszym miejscu w Elblągu (w okolicy nie ma niskiej zabudowy z piecami) w innych częściach miasta jest jeszcze gorzej niestety. W Elblągu i okolicach jest tragiczne powietrze bez względu na to co podają oficjalne pomiary. Władze gminne mimo sygnałów od mieszkańców nie reaguje na spalanie śmieci w piecach. Ochrona środowiska w gminie Elbląg na mój sygnał o tym, że sąsiad pali toksyczne materiały w piecu poinformowała mnie że nic nie może z tym zrobić bo nie ma straży gminnej i mam zwracać się z tym do policji. Policja w Elblągu po długich negocjacjach czy przyjąć zgłoszenie przejechała przez wieś i "nie stwierdziła" problemu. Nadmieniam, że Elbląg to zagłębie stolarzy z płyt klejonych, mdf i innych. Może warto tak jak w innych regionach kraju pomóc ludziom w wymianie pieców na ekologiczne źródła energii takie jak solary, pompy ciepła, termoizolacje budynków. W Elblągu i okolicach jest NAJWIĘKSZA UMIERALNOŚĆ NA RAKA! Tak tak, nie w Rybniku czy Krakowie a w Elblągu. Może czas coś z tym zrobić bo niedługo Dębica będzie zbyt mała.
@rowerzysta - prawda spalanie płyt ze stolarni to plaga kontrolować wszystkie zakłady i nie będzie problemu prawda jest taka że ludzie na wsiach i w miastach palą odpadami ze stolarni które są całe w kleju i dlatego tak śmierdzi