Szachy, warcaby, chińczyk to gry planszowe, które każdy z nas kojarzy, a większość na pewno próbowała w nich swoich sił. Jednak mało kto wie, skąd tak naprawdę pochodzą gry planszowe i co jest źródłem ich wielkiej popularności? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szukają uczestnicy warsztatów gier planszowych, które dzisiaj rozpoczęły się w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu.
Pierwszego dnia warsztatów uczestnicy poznali historię gier planszowych, a także dowiedzieli się, w jaki sposób nasi przodkowie spędzali wolny czas. Prezentację dotyczącą tej formy rozrywki a dla niektórych nawet sposobu na życie, przygotował pasjonat i pracownik elbląskiego muzeum Piotr Adamczyk. Zajęcia przyciągnęły szczególnie najmłodszych graczy, nie zabrakło również starszych miłośników pionków i kart.
- Przyszliśmy tutaj, bo po prostu lubimy grać. Dzisiejsza młodzież woli spotkania w świecie wirtualnym, a dla nas wspólna zabawa przy planszy jest dużo ciekawsza. Spotykamy się co tydzień, w szerokim gronie, ponieważ planszówki mają to do siebie, że są idealne zarówno dla dzieci jak i osób starszych – mówi 22-letnia Joanna, jedna z uczestniczek warsztatów.
- Takie gry rozwijają wyobraźnię, myślenie, a także pomagają opracowywać strategię. Dają one również możliwość oderwania się na chwilę od rzeczywistości. Jest to ciekawy pomysł na spędzenie wolnego czasu i daje możliwość spotkań towarzyskich – dodaje 23-letni Jakub. - Często wybieramy ten sposób rekreacji, ponieważ uczestniczymy w kole zainteresowań przy Bibliotece Elbląskiej. Ponadto co miesiąc organizujemy w naszym kole dni otwarte i wychodzimy z naszą pasją do elblążan. Szczególnie zależy nam na rodzinach z dziećmi, aby pokazać najmłodszym, jakie ciekawe wyzwania tworzą przed nami klasyczne gry, na których wychowało się nasze pokolenie - dodaje Jakub.
Po teoretycznej części zajęć na uczestników będzie czekać część praktyczna, a głównym celem warsztatów jest stworzenie własnej gry dotyczącej historii średniowiecznego Elbląga. Cały projekt organizowany przez Centrum Spotkań Europejskich Światowid w Elblągu potrwa do piątku. Chętnych było tak dużo, że wolnych miejsc już nie ma.
- Przyszliśmy tutaj, bo po prostu lubimy grać. Dzisiejsza młodzież woli spotkania w świecie wirtualnym, a dla nas wspólna zabawa przy planszy jest dużo ciekawsza. Spotykamy się co tydzień, w szerokim gronie, ponieważ planszówki mają to do siebie, że są idealne zarówno dla dzieci jak i osób starszych – mówi 22-letnia Joanna, jedna z uczestniczek warsztatów.
- Takie gry rozwijają wyobraźnię, myślenie, a także pomagają opracowywać strategię. Dają one również możliwość oderwania się na chwilę od rzeczywistości. Jest to ciekawy pomysł na spędzenie wolnego czasu i daje możliwość spotkań towarzyskich – dodaje 23-letni Jakub. - Często wybieramy ten sposób rekreacji, ponieważ uczestniczymy w kole zainteresowań przy Bibliotece Elbląskiej. Ponadto co miesiąc organizujemy w naszym kole dni otwarte i wychodzimy z naszą pasją do elblążan. Szczególnie zależy nam na rodzinach z dziećmi, aby pokazać najmłodszym, jakie ciekawe wyzwania tworzą przed nami klasyczne gry, na których wychowało się nasze pokolenie - dodaje Jakub.
Po teoretycznej części zajęć na uczestników będzie czekać część praktyczna, a głównym celem warsztatów jest stworzenie własnej gry dotyczącej historii średniowiecznego Elbląga. Cały projekt organizowany przez Centrum Spotkań Europejskich Światowid w Elblągu potrwa do piątku. Chętnych było tak dużo, że wolnych miejsc już nie ma.
Michał Skorupa