Rosyjski specnaz został zmieniony razem z Wagnerowcami w Syrii, jak atakowali pole naftowe. F35 może startować pionowo i lądować. Także spokojnie znjadzie miejsce do lądowania. A Putin to codziennie pije szmpana ze smutku, że już żaden poważny kraj się go nie boi, bo jest w coraz gorszym położeniu i ma coraz mniej sojuszników i pieniędzy.