UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • W Pasłęku na znaczącym obszarze starego miasta powstały standardowe klocki typu blokowego. Ciekawa byłaby historia podejmowania decyzji o takiej formie zabudowy - kto wnioskował, kto opiniował, kto podejmował decyzje. Stare miasto w Pasłęku było takim małym Elblągiem. Ktoś jednak postawił tam pieczęć PRL-u. Jakimś cudem Elbląg uniknął tego losu. Niemniej jednak nie uchronił się przed oszpeceniem kiczem retrowersji i odwrócenia się plecami od rzeki Elbląg co jest w skali nie tylko europejskiej profanacją urbanistyczną. Nie wszystko jeszcze stracone i w tym jest pewna nadzieja.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    18
    5
    Stefan Rembelski(2023-11-26)
  • @Stefan Rembelski - Nie zgodzę się z tym oszpeceniem. Gdańsk w części też się, ,oszpecił, ,a jednak nie do końca. Ta nowa ale stara zabudowa jest podobna co w Elblągu ale Gdańsk ma to do siebie że Starówkę ma trzy razy wiekszą.
  • @Stefan Rembelski - Nie mieszaj. W Pasłęku, w latach onych, chodziło o budowę mieszkań dla wzrastającej ilości mieszkańców miasta i to możliwie najniższym kosztem. Teren na starówce był uzbrojony, a nowe uzbrojenie na nowym terenie to często ponad 29% kosztów budowy osiedla. A zresztą, powstałe punktowce podobały się mieszkańcom. Tam, gdzie można było, remontowano istniejące kamienice i kamieniczki. Sądzisz, że jeżeli starówka, to trzeba ponosić duże koszty, gdy inne potrzeby w latach sześćdziesiątych były pilniejsze? Niestety, w Pasłęku brak było bogatych księży, którzy mogliby budować kamieniczki na istniejących fundamentach. Takie były realia realnego socjalizmu. Hashtagi: #Roman
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    6
    RoomanR(2023-11-26)
  • @Stefan Rembelski - Tym, który nalegał aby w miastach "wyzyskanych" w czasie wojny nie odbudowywać kamieniczek był nie kto inny a WIKTOR ZIN, ten sam który z taką pieczołowitością i wręcz namaszczeniem opowiadał a potem nadzorował odbudowę i remonty kamienic krakowskich a także odbudowę wg hasła cały naród odbudowuje swoją stolicę. Rozbierano ruiny a nawet dobre kamienice w Elblągu, Malborku, Wrocławiu czy nawet Gdańsku i gotyckie cegły pociągami jechały do STOLYCY. A w Elblągu stały kruszarki, które mieliły detale kamienne, cegły zabytkowe aby nadążyć dostarczać gruz na budowę wieżowców przy Tysiąclecia.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    2
    nikt o tym nie pisze..(2023-11-26)
Reklama