Planowane przez Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej inwestycje w nową elektrociepłownię przy Dojazdowej i farmę fotowoltaiczną na Terkawce na razie idą jak po grudzie. EPEC nie dostał dofinansowania na elektrociepłownię, a projekt farmy musi zostać zmieniony. Oddanie ich do użytku nastąpi nie wcześniej niż w 2028 roku.
Postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie są przygotowania do kluczowych dla EPEC i miasta inwestycji – budowy elektrociepłowni przy ul. Dojazdowej, do której miejska spółka zobowiązała się w umowie z Energą Kogeneracja, głównym dostawcą ciepła w mieście oraz budowy farmy fotowoltaicznej na trzyhektarowej działce blisko węzła Wschód, na tzw. Terkawce. Nie mamy dobrych wiadomości.
- W związku z planowaną budową nowego źródła ciepła przy ul. Dojazdowej wystąpiliśmy z wnioskiem o dofinansowanie do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Po ponad trzech latach od złożenia wniosku otrzymaliśmy jednak negatywną decyzję ws. przyznania środków, z uwagi na zakończenie obowiązującego programu wsparcia. Obecnie prowadzimy intensywne prace nad poszukiwaniem alternatywnych źródeł finansowania oraz analizujemy różne warianty realizacji inwestycji – informuje w odpowiedzi na nasze pytania EPEC.
W pierwotnym terminie elektrociepłownia miała powstać do końca 2025 r., ale jest już on nierealny. Dodajmy, że spółka ma ważne pozwolenie na budowę elektrociepłowni i zgodę na przyłączenie tej instalacji (jak również farmy fotowoltaicznej) do sieci. - Uzyskane przez nas warunki przyłączeniowe dotyczące realizacji inwestycji są ważne od 2028 roku. Oznacza to, że mamy pewną elastyczność w planowaniu – dodają władze spółki.
O wiele gorzej wygląda kwestia budowy farmy fotowoltaicznej na Terkawce. Miała powstać początkowo w 2023 roku, mieć 2 megawaty mocy i kosztować 6,5 mln złotych. EPEC podpisał już nawet umowę z wykonawcą, ale inwestycja nie może się rozpocząć.
- Projekt wymaga przeprowadzenia jego modyfikacji i sporządzenia dodatkowych analiz jego rentowności. Złożoność sytuacji powodują dynamiczne zmiany na rynku energii, w tym występowanie jej ujemnych cen. W związku z powyższym, konieczne jest doprojektowanie magazynu energii, co wiąże się ze znacznym zwiększeniem kosztów inwestycji – informują władze EPEC.
Na razie nie wiadomo, ani kiedy obie inwestycje ruszą, ani jaki jest ich ostateczny harmonogram oraz planowane koszty.
- Ze względu na konieczność wprowadzenia zmian w projektach (przede wszystkim uwzględnienie warunków przyłączeniowych obowiązujących od 2028 roku) szczegółowe harmonogramy wykonania obu inwestycji są obecnie w trakcie aktualizacji – informuje EPEC. - W tej chwili trudno jest także podać dokładne szacunki kosztów ww. zamierzeń, ponieważ są one uzależnione od wielu czynników, w tym od wyników prowadzonych obecnie analiz i przyszłych negocjacji z potencjalnymi partnerami.
Ciepło dla mieszkańców Elbląga dostarczają obecnie dwa podmioty – państwowa Energa Kogeneracja (około 80 proc. całego zapotrzebowania) oraz miejski EPEC (około 20 proc. całego zapotrzebowania). EPEC produkuję ciepło w kotłowni węglowej przy ul. Dojazdowej i zajmuje się dystrybucją całego ciepła należącą do spółki siecią. To ponad 200 km sieci dystrybucyjnej oraz ponad 2000 węzłów.