„Miej wnętrze i patrz wnętrzem" takie motto wyznają mieszkańcy pewnego niezwykłego wielce zmechanizowanego miasteczka, którzy - mimo iż żyją jak normalni ludzie - nie są nimi. "Roboty" to wartościowa i pełna humoru opowieść o świecie robotów nie tylko dla dzieci.
Głównym bohaterem bajki jest Radek Dekiel - inteligentny chłopak, który marzy, by stać się sławnym wynalazcą. Pochodzi on z biednej, ale kochającej się rodziny. Niby nic nadzwyczajnego, ale Radek nie urodził się jak zwykłe dziecko, lecz - jak przystało na prawdziwego robota - został zmontowany z części zgodnie z instrukcją obsługi. Jego idolem jest Spawalski, mieszkający w wielkiej metropolii wynalazca, któremu to Radek pragnie przedstawić swoje pomysły.
Gdy młody robot wyjeżdża do stolicy, okazuje się, że władzę w Robotowicach przejął okrutny Brzeszczot, który za wszelką cenę stara się zniszczyć zardzewiałe roboty i wprowadzić nowoczesne tuningowane modele. Jednak Radek wraz z nowymi kumplami nie pozwoli na to, by stare roboty trafiały na złomowisko. Młodych przyjaciół czeka wiele ciekawych przygód.
W "Robotach" poza sporą dozą dobrego humoru, znajdziemy galerię barwnych i niepowtarzalnych postaci. Najciekawsi z nich to: zwariowany, wiecznie rozpadający się Gwoździu (rewelacyjny dubbing Piotra Gąsowskiego), narzekający Max Kolanko (głosu użyczył sam Mariusz Max Kolonko), niedoceniana przez wszystkich Hania oraz piękna i błyszcząca Cynka. Niezłe wrażenie robią niezwykłe przedmioty codziennego użytku, nadzwyczajne funkcje wybranych robotów oraz wysoki poziom zautomatyzowania stolicy robociego kraju.
Mimo tych wszystkich mechanicznych dziwactw cały świat przedstawiony w filmie wydaje się bardzo ludzki i znany. Jest on w pewnym stopniu satyrą człowieczeństwa, a przede wszystkim dobrą zabawą.
Jak każda bajka również i "Roboty" zawierają morał. Ten animowany film, lekki i przyjemny pokaże najważniejsze wartości, takie jak przyjaźń, wiara w siebie, samozaparcie i oczywiście - marzenia.
Gdy młody robot wyjeżdża do stolicy, okazuje się, że władzę w Robotowicach przejął okrutny Brzeszczot, który za wszelką cenę stara się zniszczyć zardzewiałe roboty i wprowadzić nowoczesne tuningowane modele. Jednak Radek wraz z nowymi kumplami nie pozwoli na to, by stare roboty trafiały na złomowisko. Młodych przyjaciół czeka wiele ciekawych przygód.
W "Robotach" poza sporą dozą dobrego humoru, znajdziemy galerię barwnych i niepowtarzalnych postaci. Najciekawsi z nich to: zwariowany, wiecznie rozpadający się Gwoździu (rewelacyjny dubbing Piotra Gąsowskiego), narzekający Max Kolanko (głosu użyczył sam Mariusz Max Kolonko), niedoceniana przez wszystkich Hania oraz piękna i błyszcząca Cynka. Niezłe wrażenie robią niezwykłe przedmioty codziennego użytku, nadzwyczajne funkcje wybranych robotów oraz wysoki poziom zautomatyzowania stolicy robociego kraju.
Mimo tych wszystkich mechanicznych dziwactw cały świat przedstawiony w filmie wydaje się bardzo ludzki i znany. Jest on w pewnym stopniu satyrą człowieczeństwa, a przede wszystkim dobrą zabawą.
Jak każda bajka również i "Roboty" zawierają morał. Ten animowany film, lekki i przyjemny pokaże najważniejsze wartości, takie jak przyjaźń, wiara w siebie, samozaparcie i oczywiście - marzenia.
OK