Mimo boomu na rynku nieruchomości nie wszystkie oferowane w przetargach przez władze Elbląga działki znajdują nabywców. Nadal nie ma chętnych na 17 działek przy ul. Chrobrego, wycenionych na ponad 1,8 mln złotych. To oferta dla deweloperów, ale w ostatnim przetargu żaden z nich nie wystartował.
Kompleks 17 działek o powierzchni od ok. 800 do 900 m kw. każda, przeznaczonych pod zabudowę jednorodzinną, został wyceniony na 1,8 mln złotych (plus VAT). Miał pójść pod młotek na przetargu, który odbył się 22 marca. To była już kolejna próba sprzedaży nieruchomośc i kolejna nieudana, bo nie zgłosił się żaden oferent.
Dlaczego nie ma chętnych? Być może deweloperów, bo to pod nich skrojona jest ta oferta, zniechęcają dodatkowe koszty, które należy ponieść przed rozpoczęciem budowy osiedla domków.
- Warunkiem niezbędnym rozpoczęcia przez nabywcę realizacji inwestycji jest doprowadzenie własnym staraniem i na własny koszt, w porozumieniu i we współpracy z EPWiK, sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej wraz z przepompownią ścieków na tym terenie (w oparciu o koncepcje pozostające w posiadaniu EPWiK) - czytamy między innymi w ogłoszeniu o przetargu. Szacunkowy koszt tego zadania to 1,1 mln zł.
Zgodnie z zapisami przetargu, nabywca nieruchomości miał być zobowiązany do rozpoczęcia zabudowy każdej z działek do końca 2024 roku, a zakończyć ją 31 grudnia 2026 roku. Co dalej ze sprzedażą tych działek? Prawdopodobnie za pewien czas władze miasta ponownie wystawią je na przetarg.