Władze Elbląga, z powodu braku zainteresowania ośrodków medycznych, zrezygnowały z miejskiego programu in vitro. Na ten cel miało być przeznaczone 130 tys. złotych. Co się stanie z tymi pieniędzmi?
Za wprowadzeniem miejskiego programu in vitro w budżecie obywatelskim na 2024 rok zagłosowało 701 elblążan. Następnie w czerwcu Rada Miejska przyjęła uchwałę w sprawie jego wprowadzenia, przeznaczając w budżecie na finansowanie badań dla 16 par 150 tys. złotych. Jak się jednak okazało, mimo dwukrotnego ogłoszenia konkursu dla ośrodków medycznych w tej sprawie, nie zgłosiła się żadna zainteresowana nim instytucja. Prawdopodobnie dlatego, że wcześniej wszedł w życie ogólnopolski program, finansowany przez Ministerstwo Zdrowia. Władze Elbląga z miejskiego programu więc zrezygnowały, nie ogłaszając już kolejnych konkursów.
Co stanie się ze 130 tys. zł, które zaplanowano na program in vitro? O tym radni będą decydować na najbliższej sesji Rady Miejskiej 12 listopada. Projekt zmian w budżecie na 2024 rok przewiduje rozdzielenie tej kwoty na trzy inne projekty, które nie miały wcześniej zapewnionego dofinansowania z budżetu obywatelskiego.
- Chodzi o projekt „godzina zajęć na basenie dla rodziców z dziećmi z niepełnoprawnością (kwota 41,5 tys. zł – red.), dotację celową dla Biblioteki Elbląskiej na projekt „Magiczne krajobrazy” (50 tys. zł – red.) oraz zakup ogrzewanego kontenera dla chorych kociąt w schronisku dla zwierząt (40 tys. zł)– informowała podczas ostatniego posiedzenie komisji finansowo-budżetowej skarbnik miasta Halina Banach.