Lot na Marsa albo chociaż wycieczki do innych krajów lub po prostu leżing. To tylko niektóre odpowiedzi naszych czytelników na konkursowe pytanie „Co byś robił(a) na swojej wymarzonej emeryturze?”. Przeczytaj najciekawsze odpowiedzi i zobacz, kto wygrał upominki od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W sobotę (2 listopada) na naszych łamach ogłosiliśmy konkurs polegający na rozwiązaniu quizu o Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i udzieleniu najciekawszej odpowiedzi na pytanie: „Co byś robił(a) na swojej wymarzonej emeryturze?”. Wynik uzyskany w quizie nie miał znaczenia, nagrody przyznaliśmy za najciekawsze, naszym zdaniem, odpowiedzi na pytanie. A nasi czytelnicy pomysły mają różne:
Aleksandra Kuc:
Na emeryturze marzę, by świat w końcu zwiedzać,
z książką w ręku, na plaży w słońcu się wylegać.
Rano poranna kawa, z widokiem na morze,
w każdym nowym miejscu odkrywać nowe zorze!
Sztukę tworzyć, malować, rysować,
Skakać, tańczyć i po sklepach grasować,
Z przyjaciółmi wieczory przy winie i grach,
w śmiechu i radości, niech czas płynie jak w mych snach!
Spacerować po górach, w naturze się zgubić,
z każdym krokiem cieszyć się, w sercu miłość zaszczepić.
Gotować pyszności, próbować nowych smaków,
na emeryturze życie pełne barw i zapachów!
Kiedyś wszystko zwolni, a ja po pracy przez tyle lat
na wymarzonej emeryturze odpoczynku poznam smak,
Czas na spełnienie marzeń, na pasje i wytchnienie,
bo życie jest piękne, a emerytura – to spełnienie!
Agnieszka Stasiak: Marzy mi się emerytura w domku nad jeziorem w środku lasu, z dala od zgiełku miasta. Nie raz już wizualizowałam sobie drewniany domek wykończony na tip top z radiem przyrodniczym – śpiewem ptaków za oknem. Leżak przed domem to mój must have na emeryturze bo będę uprawiać tylko i wyłącznie leżing. Wiosną podziwiać będę z niego pobudzającą się do życia przyrodę, latem wygrzewać się na słońcu (smażing) i łapać witaminę D. Jesienią będę obserwować na nim piękne kolorowe liście i naturę, która zmienia swoje barwy w odcieniach pomarańczy i brązu; zimą zaś leżak wykorzystam na zabudowanym szklanym tarasie i będę cieszyć oko właśnie ośnieżonymi drzewami w przytulnym ciepłym własnym kącie. Towarzyszyć mi tam będzie wiecznie marudzący mąż oraz nasz nieodzowny członek rodziny - czworonożny przyjaciel Alik. Taka będzie moja emerytura: w zgodzie ze sobą, w zgodzie z naturą i najważniejszymi osobami w moim życiu. Bo na emeryturze planuje robić nic od poniedziałku do niedzieli i cieszyć się każdym dniem, który dał mi los.
Martyna Bątkowska: Jako skromna osoba, na wymarzonej emeryturze bym wybrała się na Marsa. Liczę, że do tego czasu zostaną uruchomione takie wycieczki krajobrazowe. Zasiałabym tam swoje drzewo (już są prace nad zalesianiem) i liczyła, że dzieci z wnukami będą miały możliwość pielęgnacji go. Dowiedziałabym się jak to jest pobyć bez grawitacji, zrobiła kilka czerwonych selfie i wróciła na Ziemię. Ktoś przecież musi te schabowe ubić na rodzinną niedzielę.
Patrycja Bartkowska: Emerytura to czas namysłu i tworzenia obszernych podsumowań. Moim pomysłem na emeryturę będzie aktywność fizyczna,która do tej pory jest dla mnie brakiem czasu. Praca,dzieci,dom to teraz jest to na czym się całkowicie skupiam i poświęcam temu czas. Z przejściem na emeryturę tego czasu człowiek będzie miał więcej. Będzie czas spacery, nording walking, a także dedykowane zajęcia - np. aqua aerobik. Może tak się zdarzyć że dzieci uczynią mnie babcią to też będzie czas na spędzanie ale także obserwowanie dorastających maluchów to piękna sprawa wieku emerytalnym :).
Justyna Wernerowicz: Na swojej wymarzonej dobrze płatnej? emeryturze najbardziej bym chciała kupić sobie Campera i zwiedzać świat. Jechać po prostu przed siebie, podziwiając codziennie w innym miejscu zachody słońca, wschody słońca? Jeżeli jednak nie możliwe to będzie to wystarczy mi codzienne przebywanie na mojej kochanej ROD, delektowanie się ciszą, spokojem, śpiewem ptaków, kawkami na werandzie o poranku.
Osoby, których odpowiedzi przedstawiliśmy powyżej są zwycięzcami konkursu. Nagrody czekają w naszej redakcji przy ul. 1 Maja 1 c, zapraszamy laureatów od poniedziałku do piątku w godz. 9-16.30.
Zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach portElu. I (już bez nagród) również do podzielenia się w komentarzach swoimi pomysłami na spędzenie „trzeciej młodości”.