Ciepło, zimno…

Zagracie ze mną w tę grę? Jeżeli tak, to podpowiadam Wam, że jesteście w miejscu, gdzie jest ciepło, ciepło… To sklep Mrówka Mak-Chemia. Co widzicie? Same ciepłe przedmioty - piecyk gazowy, grzejniki, nagrzewnice, kotły. Ciepło jest też przy panelach podłogowych, lampach oświetleniowych, drzwiach, wełnach izolacyjnych. Myślicie, że o to chodzi? Może wolicie poranną porą schować się pod przyjemną w dotyku kołderką, potem stawiać kroki po cieplutkim dywanie, a następnie zagotować w czajniku wodę na herbatę? Wieczorem ciepło będzie wam się kojarzyć z kolacją przy świecach lub lampionach i podziwianiu zdjęć, które wykonaliście podczas wakacyjnego wyjazdu na Baleary, a potem powiesiliście w ramkach na ścianie. To też tutaj znajdziecie. 
       A gdzie „zimno”? Ktoś może stwierdzić, że w dziale dla majsterkowiczów lub ogrodowym, bo tam są metalowe elementy. Będzie się bardzo mylił - tam jest gorąco od iskier spod szlifierek. Gorąco zrobi się Wam też przy farbach, gdy kupując 5 l Duluxa Kolory Świata lub Dekoral Akrylit będziecie mogli zakupić trzy litry białej farby za złotówkę.
       Co jest przyczyną, że gdzie się nie ruszycie, to wszędzie będzie wam „gorąco”? To promocyjne ceny w Mrówce Mak-Chemii przy ulicy Panieńskiej. Tak promocyjne, że w dziale ogrodowym przygotowane zostały rabaty w wysokości nawet 60 proc.
       Na koniec rozwiązanie zagadki - co zostało ukryte? To konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Ale do jego rozwiązania znów musicie zacząć szukać w gazetce, na facebookowym profilu Mrówki Elbląg Mak-Chemia, a także na terenie sklepu.

       Niektórzy zauważą, że w poszukiwaniach nie użyłem wołania „mróz”. Pojawi się ono wtedy, kiedy za bardzo oddalimy się od ulicy Panieńskiej, bo tylko w tej Mrówce ceny są gorące mimo jesiennej aury.