UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Czytelnicy, spieszcie się czytać komentarze na portelu, tak szybko znikają..... a wiele nie pojawia się wcale.....
  • Restauracja "Wiejska" przy ul. Grunwaldzkiej i podwójne flaki wołowe z dużą bułką, a potem duże piwo to było to...
  • Doceniam takie artykuły, uwielbiam stare zdjęcia Elbląga i przyznam, nie pamiętam tych miejsc. Pamiętam Spyze na Nowowiejskiej ale jak przez mgle, pamiętam koszyki tam i metalowe rurki w tym sklepie na których stawiało się tam koszyki. Ma ktoś może zdjęcia Spyzy albo starej Nowowiejskiej?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    SevenEleven(2024-11-10)
  • Po pracy chodziło sie do Gwiezdnej lub Pod Lipkami na piwo
  • Kit wbijasz ciemnocie. Ćwierćfunciak z serem to po naszemu McRoyal. Standardy od lat te same. Mamy swoje ukochane Drwale nikt mi nie będzie kitu wciskał, znam kaloryczność wiem co jem. Inne konserwanty zajadasz nie wiadomo jakie w swoich wedlinkach itd.
  • Warmianka była super.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    góralniskopienny(2024-11-10)
  • Panie skaczesz Pan z kwiatka na kwiatek. Mandaryn zaprasza pod innym szyldem na rogu Rzeźnickiej. Kultową to była pizza z groszkiem na 1 Maja. Nagroda na koniec roku po odebraniu świadectw.
  • Kultowe to było kasyno na Saperow. Może mało popularne ale nie musiałeś być wojskowym, żeby w sobotę niedzielę pójść na obiad jak w luks restauracji. Obsługa kelnerska. Karta dań dwie zupy plus trzy dania główne jak pamiętam. Waza zupy jak dla kompanii wojska podana do stołu plus drugie danie zawsze różnorodne. Schab, sznycel np. Rodzice zwykle w niedziele hasło nie gotujemy w domu. Obiad w kasynie i spacer do Bażantarnii. Piękne czasy.
  • Bar w CKU. Miasteczko szkolne. Hamburger jak każdy inny wersja MOM w mikro. Szał robił wtedy produkt Paj. Paj z mięsem. Paj z pieczarkami. Fastfood tam królował żadnej cieplej kuchni. Żadna szkola stołówki tam wtedy nie miała.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Darecki42(2024-11-10)
  • Panie Łukaszu, bardzo dziękuję za tą serię artykułów. Nasze dzieciństwo przypada na mniej więcej ten sam okres. Z dużym zainteresowaniem i sentymentem zaglądam do Pana wpisów.
  • Zapiekanki z budy koło harcerskiego
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    Zielarski(2024-11-10)
  • Ja wtedy lublu Kaliningradzka restauracja pierwyj sort. Może trochę pokręciłem po Rusku ale bardzo lubiłem Kaliningradzką... dół i górę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Wowka .(2024-11-10)
Reklama