Armia Radziecka wkraczała nie do Elbląga, ale Elbinga i to jeszcze podniesionego do rangi festung. Więc mściła się za zbrodnie niemieckie na swoich bliskich, a jej politrucy wręcz domagali się od swoich żołnierzy wyzbycia ludzkich uczuć. Każda wojna jest okrutna, niszcząca ludzkie uczucia. Nie ma wojny sprawiedliwej, więc kiedy żołnierz radziecki wszedł na tereny ówczesnego państwa niemieckiego dostał "wolną rękę", kontrolowaną przez określone służby, w sianiu zniszczeniaa i gwałtu będących symbolem i przejawem każdej wojny. Dziś z pozycji wygodnego fotela, przy dobrej kawie łatwo jest oceniać zachowania z tamtych lat. A niestety ta tragedia była dziełem wszystkich stron uczestników tamtej wojny. Teraz lepiej zamiast zrywać blizny i odnawiać rany trzeba dążyć do tego, aby nigdy i nigdzie nie było wojny.
@Winna jest ludzkość. - Co ruskie zbudowali ?nic wszystko tylko niszczyli a potomkowie ich tez nic nie umieja stworzyc. to taki beton ktoremu jest prosciej zniszczyc i spalic niz zbudowac. Bo zeby cos zbudowac trzeba miec rozum a im zawsze go brakowalo i brakuje.