
Takie emocje towarzyszyły piłkarzom ręcznym po ostatnim meczu, kiedy to pokonali kwidzynian i awans do I ligi stał się faktem. Razem z zawodnikami świętowała duża grupa kibiców. - Bardzo mocno postaramy się o to, żeby zainteresowanie piłką ręczną w Elblągu eskalowało - zapowiedział prezes UKS Silvant Kajak Elbląg Wojciech Załuski.
Faktycznie na ostatni mecz Silvantu, który rozgrywany był we wtorkowy wieczór przyszło wielu kibiców. Tak dużej frekwencji w hali przy ul. Kościuszki piłkarze ręczni dawno nie widzieli, co przyznał wychowanek Truso Piotr Budzich, który powrócił do Elbląga by pomóc drużynie w awansie.
- Towarzyszy nam multum szczęścia i radości. Ja się podwójnie cieszę, że mogliśmy zrobić ten awans we własnej hali. Ostatni raz pełną halę widziałem kilka lat temu na mistrzostwach Polski. Mam nadzieję, że jak będziemy grać w I lidze to hala będzie pełna za każdym razem - mówił rozgrywający Silvantu.
Nie sposób ukryć, że zainteresowanie męską piłką ręczną wzrasta, a wiadomo że często gdy przychodzą sukcesy, wzrasta frekwencja na meczach. Prezes Silvantu Wojciech Załuski jest pewny, że zainteresowanie męskim handballem wzrośnie jeszcze bardziej w naszym mieście.
- Kiedy padł temat by stworzyć, reaktywować w Elblągu drużynę piłki ręcznej, początkowo byłem bardzo sceptyczny, bo lubię dyscyplinę, a nie wiedziałem czy to się uda w piłce ręcznej. To się udało i to mnie cieszy. Jeśli jest dyscyplina i profesjonalne podejście do tematu, to będziemy robić wszystko, by ta drużyna zaszła jeszcze wyżej. Bardzo mocno postaramy się o to, żeby zainteresowanie piłką ręczną w Elblągu eskalowało. Dotrzemy niemal do każdego mieszkańca Elbląga, z zachętą by kibicować, by nas wspierać, bo to jest dobry projekt, który ma w sobie potencjał. Plany są takie, żeby w męski zespół bardzo mocno zainwestować i żeby w Elblągu stworzyć drużynę na miarę najwyższych rozgrywek - dodał prezes UKS Silvant Kajak.
Oczywiste jest, że w przyszłym sezonie wzrosną koszty funkcjonowania drużyny, a to wiąże się z pozyskaniem dodatkowych środków. Dobrą wiadomością jest to, że klub w dalszym ciągu będzie otrzymywać wsparcie od firmy Kram.
- Zdecydowaliśmy się pomagać klubowi przede wszystkim ze względu na zawodników, dla dzieci, dla młodzieży, dla społeczności. Korzyści marketingowe dla firmy nie są za wielkie, ale dla nas ważniejsze jest świadome działanie, które pomaga ludziom rozwijać się. Utrzymanie się w I lidze nie będzie zadaniem łatwym, ale myślę że to się uda. Deklarujemy, że nasze wsparcie i zaangażowanie będzie przynajmniej na tym samym poziomie, a nawet większym - mówił prezes zarządy firmy Kram Zbigniew Przybysz.
Silvant Handball Elbląg awansował na dwie kolejki przed zakończeniem II-ligowych rozgrywek.26 kwietnia czeka ich wyjazdowe starcie z Czarnymi Olecko, sezon zakończą natomiast 11 maja pojedynkiem we własnej hali z SMS ZRPR II Kwidzyn.