30-letni mężczyzna, który włamywał się do samochodu zaparkowanego w okolicach ul. Gwiezdnej w Elblągu został zatrzymany przez patrol policji. Adama C. coś spłoszyło, ponieważ pozostawił przy aucie kilka swoich rzeczy. Nie zdążył również zabrać samochodowego radioodtwarzacza. Za włamania Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Pojemnik z gazem obezwładniającym, siekierę oraz wkrętak. Te wszystkie rzeczy pozostawił przy samochodzie, do którego się włamywał, 30-letni Adam C. Policjanci natknęli się na mężczyznę, gdy ten spłoszony próbował uciec po nieudanej kradzieży z włamaniem. Zdarzenie miało miejsce w okolicy ul. Gwiezdnej w Elblągu. Samochodem, do którego włamał się 30-latek był osobowy opel. Mężczyzna zdążył wymontować, a właściwie wyrwać z auta radioodtwarzacz, ale nie zdążył go już zabrać. W trakcie gdy uciekał został zatrzymany przez nadjeżdżający patrol policji. Teraz odpowie przed sądem za kradzież z włamaniem. Policjanci sprawdzą też czy mężczyzna nie ma na koncie innych podobnych włamań do samochodów w tej okolicy. Za wymienione czyny Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu