UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @Mama Karoliny - twoja zgoda pisowski trollu nas PO interesuje tyle co koń napłakał na koniec coś w twoim stylu/chociaż się brzydzę/pisiory WON
  • @Mama Karoliny - Czyli ty pisowski trollu jesteś obywatelem Białorusi
  • @Mama Karoliny - To się wymiksowałaś z PiS jednym ruchem. Do Konfederacji. Lejesz wodę bez sensu, ładu i składu. Pandemia i wszystko co się z nią wiąże to robota PiS. Z przewaleniem 200milionów na lewe respiratory i 69 milionów na wybory co to się nie odbyły i były tylko pozoracją demokracji. Genialne Państwo kolesiów. Zapędy mają faszystowskie to fakt. Jedna wielka propaganda sukcesu. Tylko malarz pokojowy jak żydami straszył to im nie fundował 250tys wiz rocznie.
  • +Nazywam się Diana i jestem mamą trzyletniego Nikodema. Jestem także żoną Grzegorza, Grzegorz jest funkcjonariuszem Straży Granicznej. Trzy lata temu rozpoczął się hybrydowy atak (Władimira) Putina na polskie granice. Nie spodziewaliśmy się nigdy tego, że znajdą się w Polsce ludzie, którzy zaczną demontować nasze granice od środka+ - mówi żona funkcjonariusza SG. +Zdajecie sobie państwo sprawę z tego, że strażnicy graniczni też mają swoje rodziny? To bardzo bolesne, że celujecie w nas swoje filmy i międzynarodową propagandę, niszcząc nasze życie. Dzieci funkcjonariuszy na Podlasiu muszą mówić w szkołach, że ich rodzice nie zabijają ciężarnych kobiet, że nikogo nie zakopują w lesie. To jest nie tylko kłamstwo, to jest okrucieństwo+ - podkreśliła pani Diana.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    6
    ........(2023-10-11)
  • Pamiętacie? Żona i mąż, rodzice dwojga dzieci. Jeśli mieli szczęście i przy bezrobociu, które wynosiło w niektórych powiatach blisko 40% jednak pracowali na minimalnym wynagrodzeniu, to mieli w budżecie domowym łącznie 3500 zł (2x1750 minimalnej + 2×0 na dzieci). Czyli rocznie 42 tys. zł. A dziś? Nawet jeśli nadal pracują na minimalnej, to w tym samym budżecie domowym mają 8400 zł (2x3700 minimalnej + 2x500 na dzieci). Czyli rocznie ponad 100 tysięcy zł !!! To jest przepaść. Rządy PO-PSL to bezrobocie 14,4 %, umowy śmieciowe, głodne dzieci i praca za 5 zł za godzinę #TuskZnaczyBieda 
  • Głosuję na PiS lista nr 4 oraz 4xNIE w Referendum. 15 października 2023,wraz z wyborami parlamentarnymi w referendum zostaną zadane cztery pytania: 1.Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki? 2.Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn? 3.Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi? 4.Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    6
    12
    TUsk nie zamknie mi ust(2023-10-11)
  • @??? - A teraz sprawdz ile kiedyś mogli kupić za 42 tyś zł na rok, a ile teraz mogą kupić za 100 tyś. Co ci da że masz więcej skoro wszystko zdrożało 2,3,4,5 razy. Co? Nie sprawdzisz bo prawda boli i ci mózg wyparuje? Co z tego że masz co raz więcej skoro na coraz mniej ludzi stać.
  • Polacy nie potrzebują wrogów. Sami dla siebie są najgorszymi wrogami. Idźcie już wszyscy w cholerę.
  • @kek - Ta"mama"to pisowski troll-polak Wet czy też elblążanin dumny z/reszta śmiechu warta/
  • @TUsk nie zamknie mi ust - Od razu widać, ze bierzesz pisdatki, a ja niestety na Ciebie i pisowską partię pracuję. Gdyż pracuję i datków nie biorę
  • Wszyscy na wybory bo pisdatkobiorcy zagłosują na pewno, by kolejne cztery lata żyć na czyjś koszt
  • @Mama Karoliny - To chyba telewizja nadawała twym samym czasie dwie różne debaty, bo ja widziałam zupełnie co innego. Obecnego premiera, któremu posłanka lewicy zwróciła uwagę, że od kogoś, kto jest premierem wymaga się choć minimalnej kultury wypowiedzi. Człowieka, który cały czas mówił : Tusk zrobił to, czy powiedział tamto. Cały czas o tym co było, nic o przyszłości. Tusk nie składał wygórowanych obiecanek nie znając praw dy o rzeczywistym zadłużeniu państwa. Na miejscu Tuska powiedziałabym tylko: w 2008 R dług państwa na jednego obywatela wynosił Ok 24 mld zł, oddawałem władzę PiS-owi było niecałe 21 mld, a obecnie są 43 mld zł. To, cała gospodarka fachowców!
Reklama