Poseł Jerzy Wilk i kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Elbląga przyznaje, że podczas kampanii wyborczej były błędy, które teraz będą naprawiane, ale to jest kuchnia wyborcza i o niej mówić nie chce. Chce natomiast mówić o swoim programie i to codziennie. Do wyborów zostało 10 dni.
Przypomnijmy, że w pierwszej turze wyborów Jerzy Wilk uzyskał 29,98 proc. głosów elblążan, a Witold Wróblewski - 48,78 proc. (do wygranej w pierwszej turze zabrakło mu 535 głosów). Jak będzie w prezydenckiej dogrywce? Okaże się 4 listopada.
A póki co kandydaci wracają do kampanii. Jakie będzie miała ona barwy w wykonaniu Prawa i Sprawiedliwości?
- Unikałem sporów, nie chciałem wywoływać konfliktów, mówiłem o swoim programie - zapewniał podczas dzisiejszej (25 października) konferencji prasowej poseł Jerzy Wilk. - Uważam, ze kampania pozytywna przynosi więcej zysków niż negatywna.
Wyniki pierwszego głosowania skomentował: - Ponad połowa elblążan chce zmian w sposobie zarządzania miastem i wytyczenia kierunku, w jakim mają iść - stwierdził Jerzy Wilk. - Układ sił w Radzie Miejskiej jest już znany, ale wątpliwości budzi przyznanie jednego mandatu w drodze głosowania. Chcemy, by głosy w tym okręgu zostały jeszcze raz policzone, składamy protest wyborczy.
Poseł Wilk mówił również o wynikach wyborów do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego:
- Rząd premiera Mateusza Morawieckiego i my będziemy walczyć o to, by władzę między Olsztynem a Elblągiem podzielić. Część urzędów o charakterze wojewódzkim powinna wrócić do Elbląga - stwierdził.
W sejmiku 12 mandatów uzyskała Koalicja Obywatelska, 11 Prawo i Sprawiedliwość, a 7 Polskie Stronnictwo Ludowe. Walka toczy się właśnie o rząd 7 dusz.
- Trwają rozmowy z PSL - powiedział Jerzy Wilk.
Jerzy Wilk pogratulował wyborczego wyniku Michałowi Missanowi (Koalicja Obywatelska): - Jak na pierwszy raz to bardzo dobry wynik - stwierdził.
Jednocześnie podsumował wybory w całym kraju i określił, że nie było to głosowanie na osoby a głosowanie polityczne - przeciwko PiS.
- Teraz wszystko w rękach elblążan - zakończył na dziś Jerzy Wilk. Na kolejne dni zapowiedział kolejne odsłony swojej kampanii.
A póki co kandydaci wracają do kampanii. Jakie będzie miała ona barwy w wykonaniu Prawa i Sprawiedliwości?
- Unikałem sporów, nie chciałem wywoływać konfliktów, mówiłem o swoim programie - zapewniał podczas dzisiejszej (25 października) konferencji prasowej poseł Jerzy Wilk. - Uważam, ze kampania pozytywna przynosi więcej zysków niż negatywna.
Wyniki pierwszego głosowania skomentował: - Ponad połowa elblążan chce zmian w sposobie zarządzania miastem i wytyczenia kierunku, w jakim mają iść - stwierdził Jerzy Wilk. - Układ sił w Radzie Miejskiej jest już znany, ale wątpliwości budzi przyznanie jednego mandatu w drodze głosowania. Chcemy, by głosy w tym okręgu zostały jeszcze raz policzone, składamy protest wyborczy.
Poseł Wilk mówił również o wynikach wyborów do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego:
- Rząd premiera Mateusza Morawieckiego i my będziemy walczyć o to, by władzę między Olsztynem a Elblągiem podzielić. Część urzędów o charakterze wojewódzkim powinna wrócić do Elbląga - stwierdził.
W sejmiku 12 mandatów uzyskała Koalicja Obywatelska, 11 Prawo i Sprawiedliwość, a 7 Polskie Stronnictwo Ludowe. Walka toczy się właśnie o rząd 7 dusz.
- Trwają rozmowy z PSL - powiedział Jerzy Wilk.
Jerzy Wilk pogratulował wyborczego wyniku Michałowi Missanowi (Koalicja Obywatelska): - Jak na pierwszy raz to bardzo dobry wynik - stwierdził.
Jednocześnie podsumował wybory w całym kraju i określił, że nie było to głosowanie na osoby a głosowanie polityczne - przeciwko PiS.
- Teraz wszystko w rękach elblążan - zakończył na dziś Jerzy Wilk. Na kolejne dni zapowiedział kolejne odsłony swojej kampanii.
A