Nawet 300 pojazdów będzie w piątek poruszało się po ulicach Elbląga w ramach rolniczego protestu. – My zwykli rolnicy mamy dość hipokryzji. Ogranicza się naszą działalność, wprowadzając absurdalne przepisy, a z drugiej strony nasz kraj jest zalewany żywnością ze wschodu, której ilości i jakości nikt nie kontroluje – mówi Damian Murawiec, rolnik z gminy Elbląg, inicjator protestu.
To właśnie rolnicy z regionu elbląskiego są inicjatorami protestu, który przekształcił się w akcję ogólnopolską i obejmie ponad 200 miejscowości. W Elblągu demonstracja ma być w piątek jedną z większych, jeśli nie największą w kraju.
- My zwykli rolnicy mamy dość hipokryzji. Ogranicza się naszą działalność wprowadzając absurdalne przepisy, a z drugiej strony nasz kraj jest zalewany żywności ze wschodu, której ilości i jakości nikt nie kontroluje – mówi Damian Murawiec, rolnik z gminy Elbląg, inicjator protestu. Z rodziną gospodaruje na 150 hektarach, specjalizując się w uprawie pszenicy, kukurydzy i rzepaku. Jak twierdzi, w piątkowym proteście na ulicach Elbląga ma się pojawić około 300 pojazdów, m.in. traktorów, które w godz. 10-15 znacznie utrudnią ruch.
- Od godz. 9 zbieramy się w okolicy ul. Żulawskiej, skąd o 10 wyjedziemy na ulice Elbląga, poruszając się najpierw od ronda przy Castoramie do ronda przy Urzędzie Celnym i następne przejedziemy w stronę mostu Wyszyńskiego, ul. Rycerską, Browarną, Brzeską, potem koło targowiska, Dąbka, aż pod Feniks, gdzie planujemy kilkudziesięciominutowy postój, gdzie przedstawimy swoje postulaty – mówi Damian Murawiec. – Następnie ruszymy w stronę al. Grunwaldzkiej i ronda przy ul. Rawskiej, gdzie zawrócimy w stronę Tysiąclecia i Żuławskiej.
Protestujący rolnicy domagają się m.in. wstrzymania nielegalnego ich zdaniem importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy i państw spoza Unii Europejskiej, natychmiastowych inwestycji w infrastrukturę portów morskich, powstrzymania biurokracji, tzw. Zielonego Ładu i programu klimatycznego „Fit for 55”, uruchomienia pomocy suszowej dla gospodarstw rolnych za lata 2022-23 i pilnego podjęcia prac nad uruchomieniem tzw. pomocy wojennej, czyli „wsparcia dla rolników zagrożonych utratą płynności finansowej w związku z wojną na Ukrainie”. Hasło protestu to "#Europa = #Rolnik #Ziemia # Żywność".
Pięciogodzinny protest na ulicach Elbląga spowoduje paraliż w ruchu drogowym. Kierowcy powinni omijać ulice, którymi będą przejeżdżali rolnicy. Zarząd Komunikacji Miejskiej i władze miasta uprzedzają pasażerów o utrudnieniach w funkcjonowaniu komunikacji autobusowej w godzinach protestu. Policja będzie wyznaczać alternatywne drogi dojazdu.
Więcej na temat piątkowych utrudnień związanych z protestem przeczytacie tutaj.