UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Rodzice walczą o Lotniczą
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Trzymajcie się dużo sił życzę!!!!
  • A mi tam nie szkoda. Szefowa tego stowarzyszenia przegrała sprawę sądową o mobing pracowników. Nauczyciele w Stowarzyszeniu zarabiają po 2000 a okazało się, że szefowa bierze 12000.Nie karmić takich ludzi. Niech płaca ceny rynkowe.
  • @korczakisyn - Zabezpieczenie przyszłości naszych niepełnosprawnych dzieci jest obowiązkiem miasta i samorządu i nie dlatego że tak chcemy tylko że taką gwarancję dają nam stosowne ustawy. Więc nie rozumiem tego, że ktoś chce miasto wyręczyć, zrobić to własnymi siłami i środkami a Pan Prezydent się na to nie zgadza. W chwili obecnej nie ma innych budynków w Elblągu które pozwoliłyby na realizacje planów stowarzyszenia, więc niech Pan Prezydent podejdzie do tego jak do oferty biznesowej skoro inaczej nie potrafi.
  • @Kamila125 - Nauczyciele i terapeuci zarabiają dużo mniej w PSONI bo nie są na karcie nauczyciela. Chciałabym tylko przypomnieć, że stowarzyszenie to nie tylko Pani Peplińska-Strechlau a przede wszystkim rodzice niepełnosprawnych dzieci. To że ktoś nie lubi Pani przewodniczącej to nie znaczy że nasze dzieci maja na tym cierpieć a nasi kochani włodarze miasta niech przestaną zachowywać się jak dzieci w przedszkolu "nie dam Ci bo Cię nie lubię"
  • @Kamila125 - Droga Kamilo125 każda Organizacja Pożytku Publicznego może kupić budynek za 25% ceny rynkowej, a Pan który rzekomo wygrał sprawę o mobbing to pozwał stowarzyszenie bo już po kilku miesiącach pracy poszedł na zwolnienie i jak wrócił to nie przedłużono mu umowy i o to ta cała szopka. Niestety potrzebni są zdrowi pracownicy którzy są w stanie przenieść podopiecznego z wózka, zmienić mu pampersa, ułożyć na materacu itd. więc jak Pan ma chory kręgosłup to niech poszuka pracy za biurkiem.
  • Widzę, że wpisy pochodzą w większości od PSONI
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    8
    nietakimmetodom(2017-10-26)
  • .. .na chwilę obecną budynki są w opłakanym stanie i stowarzyszenie chce je wyremontować i dostosować dla niepełnosprawnych własnym kosztem przy pomocy środków unijnych. .. .Bardzo ciekawe określenie własnych środków. Swoją drogą nalegam, aby Pani P-S wypowiedziała się publicznie na temat tego, ile zarabia.
  • Żal czytać jak sobie tak siedzą, czytają i komentują.
  • Problemy osób niepełnosprawnych w Elblągu nie są rozwiązane. Jesteśmy bardzo daleko za wieloma gminami w Polsce. Gdy pojawia się w rodzinie osoba niepełnosprawna, niezależnie od tego czy jest to dziecko, czy osoba dorosła, niezależnie od rodzaju niepełnosprawności – cała rodzina wymaga wsparcia. W naszym mieście wszyscy szukają tego wsparcia po omacku. Być może tym, których ten problem nie dotyczy, tak się zdaje, że oferta w mieście jest szeroka. Ja też kiedyś niewiele o niepełnosprawności wiedziałam. Niestety teraz na co dzień muszę szukać wsparcia a jedyne realne cała moja rodzina uzyskała w stowarzyszeniu. Nie płacę za nic a wsparcie otrzymujemy wszyscy. Szukałam w różnych placówkach – te miejskie nie podołały, zawiodły. Moje dziecko jeszcze nie jest dorosłe, ale niebawem będzie. Moje pytanie brzmi – czy Ci, którym podobno tak bardzo leży na sercu dobra sytuacja mieszkańców Elbląga, Ci którzy zostali przez tych mieszkańców – w tym również rodziny osób niepełnosprawnych - wybrani, muszą się zmierzyć osobiście z naszymi problemami by nas po prostu realnie nas wspierać? „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40)
  • Dwadzieścia kilka lat temu podjęto w mieście starania mające na celu stworzenie odpowiednich warunków dla opieki i edukacji osób niepełnosprawnych intelektualnie. Szybko jednak okazało się, że poszczególni członkowie ewentualnego porozumienia mają rozbieżne interesy i zaczęli się wzajemnie podgryzać. Zaczęło się od łamania ustaleń, a władze miejskie jednych traktowały przychylniej, innych mniej przychylnie. Cwańsi wykiwali mniej cwanych, a na to nie wszyscy się pisali. Zrobiło się tak, że poszczególne placówki publiczne i niepubliczne zaczęły dublować wzajemnie swoje zadania, wyrywać sobie uczniów i podopiecznych, wchodzić sobie w drogę itd. Może dzisiaj, ktoś w magistracie, od którego wszystko zależy, podjąłby się podobnego zadania. Nich usiądą dyrektorzy i prezesi i ustalą zakresy działań i przestrzegają tych ustaleń. Wyjdzie to z korzyścią dla osób o dobro których, podobno, tak wszyscy walczą.
  • Rozumiem frustrację rodzin i osób wymagających opieki i pomocy innych, ale gdzie jest zapisane, że Wam wszystko należy się za darmo, że wszyscy mają Wam dawać, ponieważ jesteście pokrzywdzeni. Już ktoś wcześniej napisał, dlaczego nie zwrócicie się o pomoc do kościoła, instytucji bardzo wpływowej i bogatej, instytucji, która niesie pomoc potrzebującym i takie tam dyrdymały. Nie jesteśmy już krajem socjalistycznym, ale przeobrażamy się w kraj kapitalistyczny, gdzie rządzi pieniądz, który napędza całą koniunkturę. Ja również ciężko pracując po 12 i 14 godzin mam problemy, chciałbym z rodziną wyjechać na parę dni na morze lub jezioro, ale nie stać mnie na to i do nikogo nie wyciągam ręki, a mam jedno dziecko, tym samym nie jestem objęty programem 500+. Reasumując, przestańcie biadolić i narzekać, nikomu nie jest łatwo i nie widzę żadnego powodu, dla którego Wam należy się coś za darmo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    8
    l'lskjsadf;l(2017-10-26)
  • To to samo tylko nazwa sie zmieniła.
Reklama