12 lipca minie rok rządów Jerzego Wilka w Elblągu. Dzisiaj Platforma Obywatelska i Młodzi Demokraci wystawili mu świadectwo za dotychczasową pracę. Jak można się spodziewać po opozycji, oceny na cenzurce są niedostateczne. - Jerzy Wilk w kampanii wyborczej mówił o tym, że miasto nie wykorzystuje swoich szans, że niewiele się zmienia. Przez ostatni rok też nic się nie zmieniło - uważa Jerzy Wcisła, szef elbląskiej PO.
- Jerzy Wilk w kampanii wyborczej mówił o tym, że miasto nie wykorzystuje swoich szans, że niewiele się zmienia. Przez ostatni rok też nic się nie zmieniło. Prezydent Jerzy Wilk nie ma pomysłu, jak przygotować nasze miasto do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. A to są ostatnie tak duże pieniądze, które będzie można zdobyć na rozwój Elbląga. Jeśli teraz nie wygospodarujemy środków na wkłady własne, to wielu inwestycji nie da się zrealizować – mówił Jerzy Wcisła, szef elbląskiej PO, na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami.
Wtórowała mu Elżbieta Gelert, która była kontrkandydatką Jerzego Wilka w ostatnich wyborach.
- Są na pewno w pracy prezydenta Jerzego Wilka pozytywy, ale my jako opozycja nie jesteśmy od tego, by chwalić – stwierdziła Elżbieta Gelert. - Wiele rzeczy obiecanych w kampanii miało być realizowanych w ciągu tego roku, a stoją w martwym punkcie. Na przykład oszczędności w zarządzaniu miastem. Gdzie te oszczędności, poza zlikwidowaniem jednego stanowiska wiceprezydenta? Kolejna sprawa – budowa dróg. Jerzy Wilk zawłaszcza to, co zrobili wcześniej jego poprzednicy na drodze 503 i 504. Droga 503 miała być oddana do końca czerwca i jak widać prace się przeciągają, bo takie sprawy nie zależą tylko od tego, kto rządzi, ale od wielu innych czynników. Jerzy Wilk obiecał też wsparcie dla małych i średnich firm, a okazuje się, że w Elblągu takich firm nie przybywa, a ubywa za to milionerów.
Bardzo prawdopodobne, że to Elżbieta Gelert będzie ponownie konkurentką Jerzego Wilka w wyborach na prezydenta Elbląga. Sama zainteresowana ucina spekulacje.
- Nie naciskajcie jeszcze na nas, decyzje jeszcze nie zapadły. Cały czas dyskutujemy, bo to nie jest tylko kwestia tego, czy ktoś się na kandydowanie zgadza czy nie, ale tego, by sprostać oczekiwaniom mieszkańców, które są bardzo duże – odpowiadała Elżbieta Gelert.
Czasu na decyzje PO nie ma zbyt dużo. Do 21 lipca lokalne struktury partii muszą podać zarządowi krajowemu nazwiska kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów w całym kraju.
Na piątek swoją konferencję zapowiedział prezydent Jerzy Wilk. Ma dotyczyć miejskich inwestycji, ale Jerzy Wilk ma też się odnieść do świadectwa wystawionego przez PO.
Zobacz także materiał Telewizji Elbląskiej