Władze Elbląga nie złożyły w tym roku wniosku do rządowego programu Olimpia, z którego można otrzymać dofinansowanie na budowę przyszkolnych hal sportowych. Tłumaczą to trudną sytuacją budżetu miasta.
Program Olimpia prowadzi Ministerstwo Sportu i Turystyki, powstał w związku ze 100. rocznicą pierwszych występów reprezentacji Polski na igrzyskach olimpijskich. Samorządy mogą z niego uzyskać maksymalnie 70 procent dofinansowania do budowy nowego boiska wielofunkcyjnego wraz zadaszeniem lub do budowy zadaszenia o stałej konstrukcji na istniejącym już przyszkolnym boisku. Program ma obowiązywać w latach 2023-24, kosztować w sumie 2 miliardy złotych, a termin składania wniosków do pierwszej edycji został właśnie wydłużony do 14 kwietnia, jak informuje ministerstwo „w odpowiedzi na liczne prośby ze strony samorządów”.
Władze Elbląga z programu w tym roku nie zamierzają korzystać. - W bieżącym roku, z uwagi na trudną sytuację budżetową, nie zakładaliśmy realizacji tego typu zadań. W związku z tym nie składaliśmy wniosków do tego programu – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. I dodaje: - Przypomnę, że w ubiegłym roku oddane zostały do użytku dwie przyszkolne hale sportowe – przy SP 18 i SP 21, wcześniej również powstały one przy SP14 i II LO.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zapowiedział kilka tygodni temu, że złoży wniosek do innego programu Ministerstwa Sportu i Turystyki – Sportowa Polska. Ma dotyczyć przebudowy stadionu miejskiego przy ul. Agrykola. Z tego programu również można uzyskać do 70 procent dofinansowania wydatków inwestycyjnych. Nabór wniosków trwa do 8 maja. W całym kraju na Sportową Polskę Ministerstwo Sportu i Turystyki przeznaczy w tej edycji 250 mln złotych.