Jak byłam małym dzieckiem w latach 80 tych, 1.11 zawsze stawiałam z mamą znicz żołnierzom radzieckim. Nie jestem reżimowym potomkiem, wprost przeciwnie. W obecnej sytuacji staram się nie identyfikować Rosjan z Putlerem, choć to trudne. Ten cmentarz to historia, a jej lepiej nie zmieniać i nie interpretować wedle woli i nowych okoliczności