W środę, 10 czerwca, maturzyści piszą maturę z angielskiego. Tego dnia zdają zarówno egzamin na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym. Dziś odwiedziliśmy maturzystów z II Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu. Zobacz zdjęcia.
10 czerwca to trzeci dzień egzaminów maturalnych. Abiturienci mierzą się z językiem angielskim na poziomie podstawowym i rozszerzonym.
- To wyjątkowa matura, ale też bardzo wyczekiwana przez uczniów. Czy obostrzenia powiększają stres? Myślę, że oni tak bardzo czekali, aby matury się rozpoczęły, że chyba nie jest to dla nich duże obciążenie. Większym stresem był dla nich okres, w którym nie znali terminów matur. Nasi uczniowie są dobrze przygotowani do egzaminów – mówi Agnieszka Jurewicz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Elblągu.
Jak podkreśla Filip Modzelewski, uczeń klasy III C, maturalny stres minął już po pierwszym dniu egzaminów.
- Troszeczkę więcej stresu przez te obostrzenia było, ale po pierwszym dniu cały stres minął. To odkładanie egzaminów, niewiedza kiedy się odbędą, to chyba było najgorsze. Nauczyciele nas wówczas bardzo wspierali. Myślę, że po maturze wybiorę studia związane z biologią, może jakiś kierunek medyczny, ale niekoniecznie lekarski – mówi uczeń.
Jak zaznacza dyrektor Agnieszka Jurewicz, w przypadku maturzystów zdalne nauczanie się sprawdziło.
- To są młodzi ludzie, ale już dorośli ludzie, którzy w świecie internetu świetnie się odnajdują. Myślę, że ten dostęp do nauczyciela z powodu licznych konsultacji zacieśnił jeszcze więzi między uczniami a nauczycielami – mówi dyrektor.
Matura w II LO w Elblągu odbywa się oczywiście zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami epidemicznymi.
- Nie zdecydowaliśmy się jednak na mierzenie temperatury uczniom przed wejściem do szkoły, ponieważ stres związany z egzaminem może ją podnieść. Natomiast wszystkie obostrzenia epidemiczne są spełnione. Dziś przed maturzystami długi, wyczerpujący dzień. Do szkoły zaczynają wchodzić o godz. 8, a pracę z arkuszem rozpoczynają o godz. 9, potem krótka przerwa i praca z drugi arkuszem – mówi dyrektor Agnieszka Jurewicza.
Maturzystka Alicja do egzaminu podchodzi dzisiaj bez stresu.
- Stres był wówczas, kiedy nie znałam terminu matur, teraz już go nie ma. Polski i matematyka poszły mi dobrze. Dzisiaj również jestem dobrej myśli – mówi uczennica.