Przejeżdżałem niedawno nocą przez Braniewio. Nie mogłem uwierzyć, jak cudnie przyozdobiono ulice miasta. Dwie główne ulice wyglądają, jak z amerykańskich filmów. Bieda w kraju, brak śniegu, odwołane imprezy, to chociaż burmistrz zainwestował pieniądze w oświetlenie, żeby ludzie poczuli magię tych świąt. A u nas?